Z Czuba szuka piłkarzy dla najlepszych zespołów OE

Na obszar poszukiwań wybraliśmy Anglię, czyli miejsce, gdzie piłkarzy jest mnóstwo, zarobki znane, a zawodnicy nietuzinkowi.

Punktem wyjścia były zarobki. Jacek Bąk powiedział w poniedziałek, że Brazylijczycy w Legii dostają 250 tys. euro rocznie. Przyjmujemy więc, że jest to górna granica zarobków w Orange Ekstraklasie. Ćwierć miliona euro rocznie daje 5 tys. euro tygodniowo. Na funty (po zaokrągleniach w górę, wszak o gwiazdę chodzi) 3,3 tys. tygodniowo. O graczach Premier League możemy zapomnieć. Takie Wigan, które w ostatnim, sezonie broniło się przed spadkiem, teraz zatrudnia Antoine'a Sibierskiego za 24 tys. funtów tygodniowo.

Championship? Gdy półtora roku temu Tomasz Frankowski przechodził z Elche do Wolverhampton jeden z tamtejszych dziennikarzy mówił nam, że jest to najlepiej płacący zespół II ligi angielskiej. Najlepsi zarabiają 10 tys. funtów na tydzień. Środek tabeli to 6 tys. funtów (dla gwiazdy), dół 3-4 tys (dla gwiazdy). Czyli gdzieś od 15 miejsca w dół, w obszarze możliwości najbogatszych polskich zespołów. Żeby jednak być pewnym, że żaden piłkarz nie odmówi zawodników będziemy szukać w League 1i League 2. Czyli III i IV lidze angielskiej. W grę wchodzą też gracze z innych lig, pod warunkiem, że w ostatnim sezonie byli wypożyczeni do klubu z wyżej wymienionych. To logiczne - jeśli te zespoły było na nie stać, budżety polskich zespołów też wytrzymają.

Komu szukamy? Za najbogatsze kluby OE uważamy: Zagłębie Lubin, BOT GKS, Legię Warszawa, Koronę Kielce i Wisłę Kraków. Do dzieła.

Zagłębie Lubin

Kogo potrzebuje: Chce zatrudnić Edsona, czyli lewego obrońcę, po odejściu Łukasza Piszczka przydałby się też napastnik.

Lewy obrońca: Jon Otsemobor, Crewe. Wychowanek Liverpoolu, ale na Anfield Road kariery nie zrobił. Jeśli Czesław Michniewicz chce sprowadzić kapryśnego Edsona, 24-letni Anglik pasuje jak znalazł. Rok temu spóźnił się o tydzień na zgrupowanie, przez ten czas nie odbierał telefonów, działacze myśleli, że zginął. Jak się odnalazł był zdziwiony z powodu całego zamieszania.

Napastnik: Billy Sharp, Scunthorpe United. Może być problem, bo bije się o niego z 20 klubów. W poprzednim sezonie z 30 golami był najlepszym strzelcem III ligi i najlepszym w profesjonalnej piłce angielskiej (czyli Premier League, Championship, League 1 i League 2). Takim osiągnięciem mogą się pochwalić Thierry Henry, Alan Shearer czy George Best. Cena: 1-2,5 mln funtów. Dużo. Może skusi go szansa gry w Lidze Mistrzów?

BOT-GKS Bełchatów

Kogo potrzebuje: Bramkarza (Lech już długo nie pociągnie), środkowego pomocnika, w razie jakby Garguła odszedł do Palermo.

Bramkarz: Michael Jordan, Chesterfield. No co? Wychowanek Arsenalu, zwolniony po tym jak do klubu przyszedł Wojciech Szczęsny. Grał w reprezentacjach U-17 i U-19. W Chesterfield nosi koszulkę z numerem... 22.

Środkowy pomocnik: Bryan Hodge, Mansfield, wypożyczony z Blackburn. Ma dopiero 20 lat, reprezentant juniorskich reprezentacji Szkocji. W 2005 r. został złapany za jazdę po pijanemu, odebrano mu prawo jazdy na dwa lata. Odzyskał je w styczniu tego roku, miesiąc później, w niedzielę rano prowadził samochód w stanie dwukrotnie przekraczającym dopuszczalną normę. Tym razem odebrano mu prawo jazdy na trzy lata - przez ten czas wypromuje się w Bełchatowie i będzie go można sprzedać za godziwe pieniądze. Gdy w Mansfield nie balował, grał świetnie, w debiucie wybrano go graczem meczu.

Legia Warszawa

Kogo potrzebuje: Środkowego obrońcy (bo Bąk wybrał Austrię), defensywnego pomocnika (bo Łukasza Surmy już na Łazienkowskiej nie chcą), napastnika (Włodarczyka też nie)

Środkowy obrońca: Anwar Uddin, Dagenham & Redbridge. W 1999 r. z juniorami West Hamu zdobył Puchar Anglii. Dziś jest kapitanem zespołu. Problemy? Jest gwiazdą reprezentacji Bangladeszu. Jak wyjedzie na zgrupowanie nie będzie go przez miesiąc.

Defensywny pomocnik: Lee Frecklington, Lincoln. Najlepszy na swojej pozycji w IV lidze. Starają się o niego m.in. Wigan i Sheffield United. Może Mirosław Trzeciak skusi go wizją gry w Pucharze Intertoto.

Napastnik: David Healy, Leeds. Wyobrażacie sobie? Najlepszy strzelec eliminacji Euro 2008 w Orange Ekstraklasie? Są tacy, którzy twierdzą, że to najlepszy piłkarz z Irlandii Północnej od czasów wielkiego George'a Besta (wyobraźcie sobie frazę: najlepszy polski piłkarz od czasów Zbigniewa Bońka. Pomnóżcie razy dwa i będzie połowa tego, co w Irlandii Północnej oznacza porównanie do Besta). Leeds ma kłopoty finansowe, więc...

Korona Kielce

Kogo potrzebuje: Bramkarza (Janas chce zatrudnić Szamotulskiego) i defensywnego pomocnika (za Świerczewskiego). Tutaj dochodzi jednak dodatkowa trudność, bo w Kielcach stwierdzili, że byli za grzeczni i teraz będą zatrudniać łobuzów. Co zresztą widać po wyżej wymienionych nazwiskach. Trzeba więc będzie znaleźć takich, którzy złamali w karierze chociaż dwie nogi i zbili sędziego.

Bramkarz: Willy Gueret, Swansea City. Jest trzy lata starszy od Szamotulskiego, ale na tej pozycji to nie problem. Charakterologicznie nadaje się idealnie. Dwa lata temu w czasie świętowania awansu do III ligi zaatakował policjanta i został aresztowany. Gdy został zwolniony przez całą podróż powrotną śpiewał w autokarze "Wypuśćcie mnie, wypuśćcie mnie"

Napastnik Moses Ashikodi, Watford (wypożyczony do Bradford). Ponoć wielki talent, zawodnik juniorskich reprezentacji Anglii. Gdy miał 17 lat w klubowym barze pokłócił się z kolegą z Milwall Markiem McCammonem. Ten ostatni wstał od stołu i odszedł, Ashikodi pobiegł do kuchni i wrócił z nożem. Powstrzymali go koledzy. Mimo że był uważany za największy talent drużyny (w pierwszym zespole debiutował w wieku 15 lat) został zwolniony. Wszystko zdarzyło się w 2004 r. Od tamtego czasu pochodzący z Nigerii piłkarz zaliczył 5 klubów. Podobno jeśli akurat nie chce nikogo zabić gra świetnie.

Wisła Kraków

Kogo potrzebuje: Prawego pomocnika, na miejsce Jakuba Blaszczykowskiego, który odchodzi do Borussi Dortmund, bramkarza za Emiliana Dolhę i napastnika, który byłby partnerem Pawła Brożka.

Bramkarz: Lenny Pidgeley, Milwall. Swego czasu w Chelsea, przez pewien czas był nawet zastępcą Carlo Cudiciniego. Reprezentant angielskiej młodzieżówki. Ma poczucie humoru. W czasie wypożyczenie do Watfordu przegrał z "The Blues" w Pucharze Anglii 0:4. Po powrocie na Stamford Bridge zażyczył sobie koszulki z numerem 40.

Prawy pomocnik: Richie Wellens, Oldham. Wychowanek Manchesteru United (pełno ich w niższych ligach). Rocznik Wesa Browna i Johna O'Shea. Twierdził, że gra za mało więc odszedł do Blackpool (wszyscy kibice MU byliby wdzięczni, gdyby Brown wpadł na ten sam pomysł). Od dwóch lat wybierany do jedenastki sezonu III ligi. Świetnie panuje nad piłką, przywódca drużyny.

Napastnik Eddie Johnson, Bradford. Wychowanek, tak, tak Manchesteru United. Rok temu został zwolniony i trafił do IV ligi. W pierwszym sezonie w 27 meczach strzelił 3 gole. W 2003 r. był z reprezentacją Anglii na mistrzostwach świata w U-20. Trzy gole przy skuteczności Pawła Brożka robią wrażenie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.