Zjednoczeni Manchesterem

Patterson zamiast Rooneya? Rudd zamiast Sahy? Howard w miejsce Ronaldo? Rhordi Giggs za Ryana Giggsa? Oto FC United of Manchester.

Division 1 North West Counities Football League jest dziewiątą ligą w drabince angielskiej federacji piłkarskiej. A FC United of Manchester to klub powstały ze złości. Złości przeciw przejęciu Manchesteru United przez miliardera Malcolma Glazera. Dwa lata temu amerykański biznesmen za 790 milionów funtów przejął władzę nad zespołem "Czerwonych Diabłów". Kibice spełnili więc groźbę z 1998 r - założyli własny klub. 9 lat temu MU miał przejąć magnat medialny Rupert Murdoch. Ostatecznie właściciel m.in. "The Sun" i "The Times" musiał obejść się smakiem, a powstanie nowego klubu zawieszono. Tym razem wszystko potoczyło się szybko - pierwsza nazwa, jaką chciano zarejestrować: FC United została przez angielską federację odrzucona, gdyż była zbyt pospolita. Zorganizowano więc głosowanie, w którym 44 procent głosujących opowiedziało się za FC United of Manchester. Sprawy finansowe rozwiązano błyskawicznie. W ciągu dwóch miesięcy 4 tys. ludzi wpłaciło na konto klubu ponad 100 tys. funtów. Postanowiono, że zarząd klubu będą wybierali kibice, którzy przekazali minimum jednego funta na konto klubu. Niezależnie od wielkości wpłaty każdy kibic ma jeden głos. Klub z założenia został organizacją non-profit. Każda nadwyżka finansowa będzie inwestowana w klub. - FCUM jest symbolem sprzeciwu wobec komercjalizacji futbolu mówi p.o. prezesa Andy Walsh.

Statut FCUM dopuszcza możliwość sponsorowania drużyny, ale wyklucza obecność jakiejkolwiek reklamy na koszulkach. Zatrudniono trenera - Karla Marginsona, byłego zawodnika klubów drugoligowych. Była nazwa, pieniądze, kibice, przyszedł czas na piłkarzy. Na testy przyjechało ponad 900 piłkarzy. Wybrano 17. Maksymalna gaża wyniosła 50 funtów tygodniowo. Kibice FCUM lubią zestawiać ta liczbę w opozycji do zarobków Rio Ferdinanda - 100 tys. funtów na tydzień. Teraz trzeba było jeszcze znaleźć stadion, który pomieści wszystkich kibiców. W tym sezonie zespół podnajmuje obiekt od czwartoligowego Bury, na którym mecze rozgrywały także rezerwy...Manchesteru United.

Stadion mogący pomieścić ponad 11 tys. ludzi szybko się przydał. 2 stycznia padł rekord wszech czasów istniejącej od 1982 ligi. Na mecz FCUM z Winsford United przyszło 4,328 ludzi. Aż 650 kibiców wykupiło karnety na cały sezon. W kwietniu ten rekord pobito - spotkanie z Great Harwood Town oglądało 6,023 widzów.

FCUM dorobiło się już drużyny rezerw i szkółki juniorów. Od przyszłego sezonu ma wystartować drużyna kobieca. W 2009 r. średnia liczba widzów ma przekroczyć 5 tys. na mecz. Do 2012 r. zostanie zbudowany stadion o pojemności 7 -10 tys. widzów.

Według piłkarzy FCUM gracze MU zaakceptowali jego istnienie - Rozmawiałem z kolegami. Powiedzieli mi, że fani powinni robić to, na co mają ochotę - mówi Mark Rawlison, który występował w jednej drużynie juniorskiej ze złotą generacją - Garrym Neville'em Davidem Beckhamem, Nicky'm Buttem i Paulem Scholesem.

Jak się wiedzie nowej drużynie w lidze? W pierwszym sezonie w cuglach wygrali Division 2 North West Counities Football League. W tym, po rozegraniu 26 meczów zajmuje drugie miejsce ze stratą czterech punktów do prowadzącego Salford City. Ale obecny lider zagrał aż siedem spotkań więcej.

W klubie planują już w 2009 r. awansować do szóstej ligi. Przeciwnicy nie ustają jednak w podkładaniu nóg nowemu klubowi. Drużyny wyjeżdżające na spotkania z FCUM podpisują z najlepszymi graczami innych zespołów krótkoterminowe kontrakty. Jeden z zawodników grał przeciwko nowemu tworowi już cztery razy w barwach trzech różnych drużyn.

Kiedy dojdzie do spotkania FCUM z MU? Nieprędko, zespół kibiców dopiero od sezonu 2007/2008 zostanie dopuszczony do rozgrywek Pucharu Anglii.

W klubowym sklepiku można kupić czapki, koszulki, krawaty, kubki z logo klubu a także... DVD podsumowujące pierwszy sezon. Za 16 funtów będziemy mogli obejrzeć drogę do triumfu na boiskach dziesiątej ligi.

********************************************************************************

Przed tym sezonem do drużyny trafił młodszy brat Ryana Giggsa - Rhodri. Starszy brat gra na lewej stronie pomocy, Rhordi na prawej. Dlaczego młodszy nie zrobił takiej kariery jak starszy? Bo za pobicie człowieka przed nocnym klubem w Manchesterze 9 miesięcy spędził w wiezieniu, a wcześniej i później z każdego klubu wylatywał.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.