W weekend w stolicy czeskich wyścigów odbyły się: polska eliminacja, mistrzostwa świata samochodów GT i zawody naszych południowych sąsiadów.
Częstochowianie najlepiej wypadli podczas niedzielnego sprintu. Krzysztof Kijas junior zwyciężył w klasie narodowej, natomiast jego ojciec uplasował się na drugiej pozycji. Dzięki temu młodszy z rodu Kijasów nadal będzie się liczył w walce o tytuł mistrza Polski.
Mniej udany był wyścig długodystansowy, w którym KB Team również wystawił dwie hondy. - Jedna nasza załoga została zdyskwalifikowana (nie zauważyła flagi), w drugiej hondzie mieliśmy awarię. Liczę, że w pozostałych rundach dalej będziemy brnąć do celu, jakim jest tytuł mistrza Polski - mówi Kijas senior.