Aleksander Kuczma, obrońca Ruchu Chorzów, dla "Gazety": - Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem

Piłkarzy Ruchu Chorzów czeka dziś pierwszy mecz barażowy o prawo gry w II lidze ze Zniczem w Pruszkowie (godz. 14). Dla Aleksandra Kuczmy, kazachskiego obrońcy "niebieskich", barażowa rywalizacja to zupełna nowość.

- W Ałma-Acie oraz grając w Niemczech, nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Koledzy mówią, że to coś jak gra w pucharach, ale ja myślę, że emocje będą jeszcze większe. W przypadku porażki w pucharach pozostaje jeszcze liga, a jeżeli przegramy w barażach... to już nie zostaje nam nic. Spadek to byłaby tragedia. Nawet o tym nie myślę. Mój kontrakt z Ruchem jest jeszcze ważny przez rok, jeżeli nie spadniemy. Jeżeli trenerzy nadal będą mnie widzieli w drużynie, to chciałbym go wypełnić.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.