Spotkanie było bardzo wyrównane, ale stało na słabym poziomie. Trudno było odróżnić, która drużyna spadła już do trzeciej ligi, a która ma miejsce w środku tabeli. RKS mógł nawet wygrać, kiedy po strzale Radosława Kowalczyka w 17 min piłka odbiła się jeszcze od obrońcy, zupełnie zmyliła Artura Sarmata, ale minimalnie minęła bramkę.
Była też duża szansa na wyrównanie. Dwie minuty przed końcem z rzutu wolnego uderzał Sławomir Majak. Najlepszy zawodnik w drużynie RKS pomylił się jednak o centymetry.
Goście zanim zdobyli gola, mieli kilka niezłych okazji. Ale bardzo dobrze spisywał się 18-letni bramkarz Paweł Włodarek. Co prawda na ławce rezerwowych siedział bardziej doświadczony Marcin Mańka, lecz narzekał na uraz mięśnia. Najwięcej braw od nielicznej publiczności Włodarek zebrał w 25 min, kiedy odbił strzał z pięciu metrów Tomasza Feliksiaka.
Mecz rozstrzygnęła akcja z 73 min. Były zawodnik RKS Jacek Berensztajn uciekł obrońcom i zagrał do Łukasza Gorszkowa, który zauważył niepilnowanego Marcina Karczmarka. Podał mu, a niewysoki pomocnik silnym uderzeniem pokonał Włodarka.
- Ostatnio w prawie każdym spotkaniu jesteśmy blisko tego upragnionego punktu, który niestety ciągle nam się wymyka - narzekał Czesław Palik, szkoleniowiec gospodarzy. - Przegraliśmy dziś z zespołem piłkarsko najlepszym, jaki wiosną przyjechał do Radomska. W drużynie są gwiazdki jak Kaczmarek, który potrafi wziąć na siebie ciężar gry. Mimo kolejnej porażki nie wstydzę się za swoich zawodników. Mieliśmy tylko dograć do końca rundy i nie przynosić Radomsku wstydu. Uważam, że porażki 0:1, 0:2 czy 1:2 ujmy nam nie przynoszą.
- RKS postawił nam twarde warunki, ale po ostatniej porażce mieliśmy wielką chęć do gry i bardzo chcieliśmy tutaj wygrać. Udało się. Gratuluję chłopakom i uważam, że kibice obejrzeli niezłe spotkanie - cieszył Janusz Jojko, trener KSZO.
STRZELEC BRAMKI
KSZO: Kaczmarek (73.)
SKŁADY
RKS: Włodarek - Bugajski, Majak, Kowalski - Bajdziak (67. Wróbel), Dopierała, Jóźwiak, Słupecki Ż, Szymański - Kowalczyk, Marcioch (83. Makowski).
KSZO: Sarna - Marcin Wróbel, Stefańczyk (53. Gorszkow), Czerbniak, Boguś - Niedbała (53 Sobczyński), Berensztajn Ż, Miklosik Ż (80. Przysiuda), Karczmarek - Sojka Ż, Feliksiak Ż.
Gracz meczu
Paweł Włodarek
Gdyby nie on, gospodarze straciliby znacznie więcej goli
