Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza turystom wyjazd do Azerbejdżanu. Nie jest tam tak niebezpiecznie jak w Iraku czy Afganistanie, ale według MSZ-etu podróżni powinni unikać zbędnych podróży do określonych obszarów w takich krajach, jak np. Azerbejdżan.
Żadne ze śląskich biur podróży nie ma w swojej ofercie wycieczki na mecz do Baku, który odbędzie się 4 czerwca. - O możliwość wyjazdu na mecz pytały może cztery osoby. Azerbejdżan to nie jest bezpieczny kraj. Poza tym przelot samolotem do Baku jest drogi, podobnie jak ceny hoteli. Doba kosztuje tam około 200 dolarów - tłumaczy Alicja Sobolewska, specjalista ds. turystyki w biurze podróży Sindbad, które ma swoje filie we wszystkich większych miastach na Śląsku.
Jak się dowiedzieliśmy, jedynym biurem, które zdecydowało się na organizację wycieczki na mecz z Azerami, jest warszawski Olympic Travel. Wylot samolotem czarterowym zaplanowany jest 3 czerwca, a powrót 5 czerwca. Cena - obejmująca przelot, zakwaterowanie, śniadanie oraz bilet na mecz - wynosi 850 dolarów w pokoju dwuosobowym i 1010 dolarów w jednoosobowym. Z 40 pakietów połowa została już wykupiona.
Jeśli ktoś będzie chciał podróżować na własną rękę, najszybciej dostanie się do stolicy Azerbejdżanu samolotem. Przelot liniami Lufthansy z Katowic przez Pragę do Baku kosztuje 2,5 tys. zł i trwa ponad sześć godzin. Jeśli kogoś nie stać na bilet lotniczy, czeka go bardzo długa podróż pociągiem. Najpierw 24 godziny jazdy z Katowic do Moskwy (bilet 290 zł), a później prawie 60 godzin z Moskwy do Baku (bilet 480-735 zł).
Znacznie większym zainteresowaniem wśród kibiców cieszy się mecz Anglia - Polska, który zostanie rozegrany 12 października na słynnym stadionie Old Trafford w Manchesterze. - Już od kilku tygodni wielu kibiców dopytuje się o tę wycieczkę. Ta oferta jest już w sprzedaży. Za przejazd autokarem, nocleg i bilet na mecz trzeba zapłacić 799 zł - informuje Sobolewska.
