W sobotę mecz Prokom Arka Gdynia - KSZO Ostrowiec w II lidze piłkarskiej

Arka walczy o ekstraklasę, więc jej obowiązkiem jest wygrywanie spotkań na swoim boisku. Zwłaszcza z takim rywalem, jak KSZO, który przyjechał do Gdyni mocno osłabiony

Jeszcze niedawno piłkarze z Ostrowca cieszyli się z serii pięciu wygranych meczów, w których mieli znakomity bilans bramek 13:1. Kolejne zwycięstwa zbliżyły ich do czołówki i wydawało się, że KSZO włączy się do walki o ekstraklasę. Ostatnie dwa mecze zweryfikowały jednak ambitne cele - KSZO przegrało 0:3 z Jagiellonią Białystok i w ostatnią środę 1:4 z Widzewem Łódź. - Na pewno są rozbici po tej ostatniej porażce i to może być dla nas ułatwienie. Z drugiej jednak strony musimy pamiętać, że dotkliwa przegrana mogła ich tylko zmobilizować - mówi trener Arki Mirosław Dragan. Jego zdaniem KSZO cały czas liczy się w walce o ekstraklasę. - Pierwszej trójki, czyli również nas, raczej już nie dogonią, ale na czwarte miejsce, dające grę w barażu o I ligę, nadal mają spore szanse.

Arka będzie miał ułatwione zadanie, bo zespół z Ostrowca przyjechał do Gdyni poważnie osłabiony. KSZO zagra bez byłego piłkarza Arki Grzegorz Podstawka, Marcina Wróbla (obaj kontuzja), Marcina Kaczmarka, Zbigniewa Czerbniaka i Arkadiusza Miklosika (nie grają za kartki). - Chcemy dać szansę zmiennikom, liczymy, że bez presji zespół zagra lepiej - mówi Jan Makowiecki, drugi trener KSZO.

Arka zremisowała w środę w Polkowicach z Górnikiem 1:1 i, jak przyznaje trener Dragan, po tym meczu w drużynie panuje umiarkowany optymizm. Gdynianie grali jednak bez trzech podstawowych zawodników - z powodu kartek zabrakło Łukasza Kowalskiego i Andrieja Griszczenki, nie zagrał również kontuzjowany Krzysztof Sobieraj. Dwaj pierwsi wrócą w sobotę do składu, występ Sobieraja jest niepewny. - Decyzja zapadnie dopiero w dniu meczu - mówi obrońca Arki. Dragan na pewno nie będzie mógł skorzystać z Jerzego Wojneckiego, który w Polkowicach dostał czwartą żółtą kartkę. - Przed kolejnymi meczami kadra się zmienia, jedni wypadają, inni wracają do gry, i nie jest to komfort dla trenera. Musimy sobie jednak radzić, mamy ludzi do grania - mówi Dragan. W meczu z Górnikiem w pierwszym składzie zagrał niespodziewanie Dariusz Ulanowski, który zdobył piękną bramkę, ale nie oznacza to wcale, że również w sobotę zagra od pierwszych minut. - Obserwuję piłkarzy, patrzę, jak trenują. Przeciwko KSZO zagrają ci, którzy są aktualnie najlepsi - zaznacza Dragan.

Początek sobotniego meczu Arka - KSZO o godz. 19 na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gdyni. Bilety: 8, 11, 17 i 22 zł

LICZBY MECZU ARKA - KSZO

38

tyle punktów zdobyła na swoim boisku Arka

13

tyle punktów zdobył na wyjeździe zespół KSZO

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.