Mające ponad 20-letnią tradycję zawody lekkoatletyczne dopiero od 1989 roku rozgrywane są 3 maja. Wcześniej lekkoatleci rywalizowali dwa dni wcześniej. Impreza od lat niezmiennie cieszy się ogromnym zainteresowaniem, w tym roku w Parku Zwierzynieckim stawiło się ponad 150 sportowców. Większość to zawodnicy podlaskich klubów, choć gościnnie startowali również zawodnicy AZS-u AWF-u Warszawa, a wśród nich Tomasz Majewski - nadzieja polskiej lekkiej atletyki w konkurencji pchnięcia kulą. W Białymstoku Majewski wygrał, pchając kulę na odległość 20,62 m.
Dla większości był to dopiero pierwszy start w sezonie. Świetny wynik odnotowała Malwina Sobierajska z Podlasia Białystok, która posłała młot na odległość 64,24 m.
- To nowy rekord województwa - mówi Piotr Orłowski, trener Podlasia. - Ten rezultat jest lepszy o ponad trzy metry od minimum na mistrzostwa Europy młodzieżowców. Jednak nie będzie uwzględniony, bo nie zaczął się jeszcze termin wypełniania minimów.
Niezłe wyniki uzyskiwali inni zawodnicy Podlasia. Białostockie lekkoatletki zdominowały skok wzwyż. Kamila Stepaniuk wygrała konkurs z wynikiem 184 cm, co pozwoliłoby wypełnić minimum na mistrzostwa Europy. Druga w konkursie była Aleksandra Zarecka (170 cm).
W konkurencjach biegowych dobrze wypadł Karol Sienkiewicz, który wygrał 100 m z czasem 10,66 s. Z kolei na dystansie dwa razy dłuższym pierwszy był Konrad Masztak (21,23 s), wychowanek białostockiej Juvenii broniący barw AZS-u AWF-u Poznań. Wśród kobiet na tym dystansie wygrała Magdalena Siemion (24,64 s).
Ale prawdziwą gwiazdą mityngu była Krystyna Zabawska. Najlepsza polska kulomiotka, aktualna wicemistrzyni Europy z hali, z wynikiem 17,74 m wygrała pewnie konkurs. W tej konkurencji wśród juniorów wygrał Piotr Radziwon - ważącą 6 kg kulę posłał na odległość 18,61 m.
