Sylwetka Amelie Mauresmo

Francuzka lubi Warszawę. W J&S Cup wystąpi już po raz trzeci. Wygrała turniej w 2003 r, pokonując w finale Venus Williams. Mauresmo słynie z bardzo rzadkiego u kobiet jednoręcznego bekhendu (przed laty grała tak Steffi Graf, a teraz Henin-Hardenne).

- Postanowiłam, że zostanę tenisistką, gdy w 1983 roku oglądałam w telewizji jak Yannick Noah wygrał Rolanda Garrosa - mówi Mauresmo. Do dziś z nim współpracuje. Jest znana ze swojego zamiłowania do prędkości - jeździ na nartach, na gokartach, konno i na surfingu. Wybitna znawczyni win, ma w domu w Genewie piwnicę pełną wyszukanych trunków.

W tym roku gra ze zmiennym szczęściem. W wielkoszlemowym Australian Open doszła do ćwierćfinału, w halowym turnieju w Paryżu do finału, wygrała w Antwerpii . Od początku roku spadła z drugiego miejsca w rankingu na trzecie. Jest jedyną Francuzką, która była liderką rankingu WTA (wrzesień 2004) i drugą obok Kim Clijsters zawodniczką, która wspięła się na szczyt bez wygranej w Wielkim Szlemie.

WIEK: 25 lat

3. MIEJSCE W RANKINGU WTA

SUKCESY: 16 wygranych turniejów, m.in. Antwerpia (2005), Berlin, Rzym, Montreal, Linz, Filadelfia, Warszawa (2004). Finalistka - Australian Open (1999)

ZAROBIŁA W KARIERZE : 7 mln dol

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.