Lider z Mediolanu grający bez swego kapitana Paolo Maldiniego (kontuzja) szybko objął prowadzenie po pięknym strzale portugalskiego pomocnika Rui Costy. Wydawało się, że mediolańczycy bez trudu uporają się z przedostatnią drużyną tabeli. A jednak piłkarze Carlo Ancelottiego byli wyraźnie zmęczeni środowym pojedynkiem w Lidze Mistrzów z Interem. Zamiast zdobyć kolejne gole, w 87. min stracili bramkę po strzale obrońcy Piera Wome, który strzałem z lewej nogi z 20 m przerwał Milanowi passę ośmiu wygranych meczów. - Ostatnio sporo spotkań wygraliśmy po strzałach w ostatnich minutach, więc teraz przyszło nam za to zapłacić losowi. Brescia grała dzielnie i zasłużyła na wyrównanie - stwierdził po meczu Ancelotti.
Trzeci w tabeli Inter wymęczył zwycięstwo 1:0 z Bolonią po strzale Julio Ricardo Cruza. Piłkarze Roberto Manciniego mieli sporo szczęścia, bowiem sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki Albańczyka Iglego Tare.
BOLOGNA - INTER MEDIOLAN 0:1 (0:1): Cruz (4.);
AC MILAN - BRESCIA 1:1 (1:0): Costa (14.) - Wome (87.);
FIORENTINA - JUVENTUS 3:3 (2:1): Pazzini (14.), Chiellini (36.), Dainelli (75.) - Del Piero (22.), Ibrahimović (59., 82.);
LAZIO - LIVORNO 3:1 (2:0): Muzzi (16.), Cesar (45., karny), Rocchi (55.) - Protti (62., karny);
UDINESE - AS ROMA 3:3 (2:3): Di Natale (28.), Pinzi (33.), Di Michele (75.) - Chivu (14.), Montella (23.), Mancini (44.);
REGGINA - PARMA 1:3 (0:1): Mozart (53., karny) - Morfeo (21., 49.), Simplicio (63.);
PALERMO - MESSINA 2:1 (0:0): Zaccardo (53.), Toni (77.) - Zampagna (69.);
LECCE - SIENA 2:2 (1:1): Konan (10.), Paci (55.) - Maccarone (17.), Taddei (81.);
ATALANTA - CHIEVO 3:0 (2:0): Marcolini (6., karny), Makinwa (15.), Montolivo (54.);
CAGLIARI - SAMPDORIA 0:0.