Tegoroczne grono pierwszoligowców uszczuplało o Lotos Gdańsk - awansował do ekstraligi oraz Start Gniezno - został zdegradowany. Swoich sił na pierwszym froncie będą natomiast próbować beniaminkowie z Krosna oraz Opola. Walka o ekstraligę zapowiada się w tym sezonie wyjątkwo emocjonująco. W rywalizacji o czołowe miejsca w lidze uczestniczyć będą Gorzów, Ostrów, Rybnik i Rzeszów. Na ostateczne rozstrzygnięcia przyjdzie nam poczekać aż do ostatnich dni września.
Na ligową premierę rzeszowscy kibice czekali z wielkim utęsknieniem. Najlepiej o tym świadczy fakt, że 23 marca, na pierwszym w tym roku treningu Marmy zjawiło się ponad 100 osób. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wyjątkowa pora - 6.30 rano.
W Rzeszowie wszyscy są jednak pełni obaw przed niedzielną inauguracją. Nie chodzi tu bynajmniej o klasę rywala, ale o brak objeżdżenia zawodników, którzy mają za sobą raptem kilka treningów, a mecz z Rybnikiem będzie dla Marmy pierwszym poważnym sprawdzianem. W ciągu ostatnich dni niemal ze wszystkich stron kraju docierają informacje o mniej lub bardziej poważnych kontuzjach.
Na brak jazdy narzekać nie mogą jedynie debiutujący w rzeszowskiej ekipie Szwed Mikael Max i Karol Baran. Obydwaj mają już za sobą kilka występów w meczach ligi brytyjskiej. We czwartek Baran zdobył 5 punktów dla Ipswich w pojedynku z Coventry, a Max wzbogacił konto Wolverhampton o 10 "oczek" podczas zawodów w Swindon. Szwed, była gwiazda RKM-u, już w sobotę ma trenować na obiekcie Stali.
Natomiast od w czwartku na rzeszowksim torze ściga się pozyskany z Wrocławia Dariusz Śledź. Dla popularnego "Rybki" będzie to szczegółny mecz, nie dość że debiut w nowym klubie, to jeszcze pojedynek przeciwko byłym kolegom. - Nie zwracam na to uwagi. Liczy się tylko dobry występ i zwycięstwo mojej obecnej drużyny. Chłopcy z zespołu jak i kibice świetnie mnie przyjęli, chcę im podziękować skuteczną jazdą - zapewnia Śledź.
Dobrej myśli jest także Maciej Kuciapa, lider Marmy. - W zespole panuje świetna atmosfera, wprawdzie przygotowania do sezonu trochę pokrzyżowala nam aura, ale jesteśmy dobrej myśli. Ligę chcemy rozpocząć od zdobycia dwóch punktów - zapowiada Maciek. Wtóruje mu trener Marmy Janusz Stachyra - Naszym celem jest awans do ekstraligi, dlatego zdobywanie punktów na swoim torze to podstawa - akcentuje.
A co słychać u niedzielnego rywala rzeszowian? RKM Rybnik jeszcze sezon temu ścigał się na torach ekstraligi. Teraz, w przemeblowanym składzie będzie chciał powrócić na żużlowe salony. Skład "rekinów" uległ kilku zmianom. Z drużyny odeszli Mariuszowie Węgrzyk (Ostrów) i Staszewski (Zielona Góra) oraz Anglik Mark Loram.
Drużyna trenera Czesława Czernickiego składa się obecnie z młodych wilków: Chromika, Czerwińskiego, Szombierskiego i Romanka. Do tego dochodzi rutynowany Roman Poważnyj oraz wschodząca gwiazda duńskiego speedway'a Niels Krisitan Iversen. To może być wyjątkowo wybuchowa mieszanka.
Z okazji ligowej premiery organizatorzy zawodów przygotowali dla kibiców szereg atrakcji. Z tego powodu warto wcześniej pojawić się na stadionie przy ul. Hetmańskiej. Zanim na tor wyjadą żużlowcy swoimi umiejętnościami będą się popisywać m.in. grupa antyterrorystyczna, spadochroniarze i zespoły taneczne.
Zawody rozpoczynają się o godzinie 15.30. Poprowadzi jest Tomasz Proszowski z Tarnowa. Bilety są w cenie 17 zł - normalne, 7 zł - ulgowe, program - 4 zł.
* Skład Marmy: 9. Dariusz Śledź, 10. Mikael Max, 11. Tomasz Rempała, 12. Karol Baran, 13. Maciej Kuciapa, 14. Dawid Stachyra, 15. Paweł Miesiąc.
* Skład RKM: 1. Roma Poważnyj, 2. Zbigniew Czerwiński, 3. Roman Chromik, 4. Rafał Szombierski, 5. Niels Kristian Iversen, 6. Marek Szczyrba, 7. Wojciech Druchniak.
Pozostałe mecze 1. kolejki: Kolejarz Opole - Intar Dartom Ostrów, Mars RTV AGD Gorzów - GTŻ Grudziądz.