Dlaczego? - Czas nas naglił - tłumaczy Wojciech Bartolewski, główny pomysłodawca utworzenia zawodowej grupy w Częstochowie. - Mieliśmy już ustne zapewnienia firmy Mesetacaffe. Jednak tylko na szczeblu krajowym. Firma ma swoją siedzibę we Włoszech i to właśnie Włosi mają potwierdzić, że aprobują warunki współpracy. Ponieważ termin zgłoszeń grup kontynentalnych mijał ostatecznie pod koniec stycznia, nie miałem wyjścia i zgłosiłem częstochowskich zawodowców jako Mesetacaffe-MBK-Scout. Gdybym tego nie zrobił, w ogóle nie startowalibyśmy w zawodowym peletonie.
Częstochowianie w tym sezonie wystartują w 10-osobowym składzie. Tak jak już wcześniej informowaliśmy, liderem grupy będzie Dawid Krupa. Oprócz niego w kadrze znajdują się także: Bartłomiej Ksobiak, Krzysztof Mermer, Przemysław Mikołajczyk, Maciej Bryk, Marcin Dziel, Bartłomiej Kałaska, Wojciech Kalemba, Mateusz Moskwa i Mateusz Pacholec.
- Zaraz po rejestracji pojawiły się zaproszenia do startów w wyścigach międzynarodowych - dodaje Bartolewski. - Jako pierwsi odezwali się Kanadyjczycy i wszystko wskazuje na to, że w połowie czerwca wylecimy właśnie do Ameryki Północnej. Wcześniej jednak będzie okazja do tego, aby pokazać się na krajowym podwórku.
Oficjalnie sezon szosowy zaczyna się 4 kwietnia wyścigiem w Sobótce. Tydzień później kibice kolarstwa z naszego regionu będą mogli zobaczyć grupę Mesetacaffe-MBK-Scout w Kłomnicach, gdzie odbędzie się wyścig wielkanocny.
- Wcześniej jednak chcemy zrobić oficjalną prezentację zespołu - mówi Bartolewski. - Mam nadzieję, że uda się nam to przedsięwzięcie zrealizować już w połowie marca.
