Ostatni sprawdzian przed ligą

PIŁKA RĘCZNA. Turniej międzynarodowy. Faworytem międzynarodowego turnieju zaplanowanego na najbliższy weekend w Białej Podlaskiej są szczypiorniści mistrza Białorusi KPR Brześć. Na tydzień przed rundą rewanżową swoją formę sprawdzą także Wisła-Azoty Puławy oraz gospodarz zawodów bialski AZS AWF

Impreza w Białej Podlaskiej zostanie rozegrana już po raz jedenasty. W turnieju zagra aktualny mistrz Białorusi, zdobywca pucharu tego kraju i uczestnik obecnej edycji rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów - Klub Piłki Ręcznej im. A.P. Mieszkowa z Brześcia (KPR Brześć). Trenerem mistrza Białorusi jest były bramkarz bialskiego AZS Włodzimierz Sawko. Na co dzień występuje w tej drużynie ośmiu reprezentantów swojego kraju. Udział w turnieju zapowiedział także brązowy medalista mistrzostw Białorusi Viktoria Regia Mińsk.

W XI turnieju zagrają także szczypiorniści Wisły-Azotów Puławy, świetnie spisującego się zespołu beniaminka naszej I ligi. Prowadzona przez byłego trenera reprezentacji Polski Bogdana Kowalczyka siódemka z Puław przed tygodniem startowała w turnieju towarzyskim w Końskich, zajmując w nim trzecie miejsce - za Stalą Mielec i SPR Końskie. Tę ostatnią drużynę, a także beniaminka męskiej ekstraklasy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski działacze z Białej Podlaskiej zapraszali do udziału w turnieju. SPR odmówił z powodów finansowych, zespół z Piotrkowa zaś w tym czasie już gra ligę.

W ekipie AZS w rundzie rewanżowej nie zagra Michał Panfil. Rozgrywający z Białej Podlaskiej w grudniu miał operację barku i obecnie przechodzi rehabilitację. Powrócili za to już po urazach Konrad Rurarz i Łukasz Kandora.

- Obecnie kadrę zespołu uzupełniamy zdolnymi juniorami - mówi kierownik AZS Wojciech Horeglad. - W tym turnieju będzie nam zależało, zespół to co ćwiczy na treningach, sprawdził w starciu z realnym przeciwnikiem. Mamy zdolnych zawodników, ale jest problem ze sferą psychiki. Drużyna musi się odblokować. Wszystkie trzy zespoły, które przyjadą na nasz turniej, są zdecydowanie lepsze od nas. Chcemy się uczyć i walczyć z najlepszymi.

- Niezbyt nas cieszy to trzecie miejsce wywalczone przed tygodniem w Końskich - mówi szkoleniowiec Wisły-Azotów Bogdan Kowalczyk. - Do Białej Podlaskiej jedziemy walczyć o jak najlepszy wynik. Uważam, że każdy zespół przed okresem startowym powinien rozegrać 6-8 spotkań kontrolnych. Dodatkowo wielu zawodników pokaże się trenerowi, sprawdzi w meczu, gdy jest realne zagrożenie stresowe. Tym samym ja także poznam lepiej mój zespół i każdego zawodnika z osobna. Będę miał okazję zobaczyć, na co stać naszego najbliższego ligowego rywala AZS AWF, z którym zagramy o punkty już 5 lutego. Zawody w Białej Podlaskiej zapowiadają się na wysokim poziomie, szczególnie za sprawą gości z Białorusi. Moim zdaniem faworytem jest drużyna z Brześcia.

Program turnieju

Sobota: KPR Brześć - Wisła-Azoty Puławy (godz. 12), Viktoria Regia Mińsk - AZS AWF Biała Podlaska (15), AZS AWF - Wisła-Azoty (18);

niedziela: Wisła-Azoty - Viktoria (11), Viktoria - KPR (14), AZS AWF - KPR (17).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.