Euroliga: Wisła Can-Pack - MKB Euroleasing Sopron

Jeśli koszykarki Wisły marzą o awansie do fazy play-off Euroligi muszą wygrać środowe (godz. 17.30) spotkanie z MKB Euroleasing Sopron. Tym bardziej że krakowianki wygrały pierwsze spotkanie na Węgrzech 68:67.

Dlaczego ten mecz jest tak ważny dla wiślaczek? Do zakończenia rozgrywek grupowych pozostały jeszcze trzy kolejki. Wprawdzie Sopron i Kozaczkę Zaporoże mają od Wisły więcej rozegranych meczów, ale oba zespoły zgromadziły też od wiślaczek więcej punktów (odpowiednio - trzy i dwa). W innym spotkaniu Kozaczka gra na własnym parkiecie z Lietuvosem Wilno. Faworytkami są Litwinki, ale Kozaczka wygrała dwa mecze z rzędu i wszystko jest możliwe. Wiślaczkom punkty są więc niezwykle potrzebne, bo awansuje tylko pięć drużyn.

Krakowianki mają też do udowodnienia, że niedzielna porażka w meczu ligowym z CCC Polkowice była tylko wypadkiem przy pracy.

Córka boksera

Wczoraj do Krakowa przyleciała 24-letnia Amerykanka Iciss Rose Tillis (196 cm, skrzydłowa lub center). Jako zawodniczka US Valenciennes Olympic (miała krótkoterminowy kontrakt) rzuciła Wiśle w Krakowie 18 punktów. Teraz ma zastąpić Tangelę Smith, która wkrótce wyleci do USA na artroskopię kolana. Klub może podpisać umowy z trzema Amerykankami, ale do meczu mogą być zgłoszone tylko dwie.

Tillis podpisze kontrakt z Wisłą, jeżeli przejdzie pomyślnie badania lekarskie. Zawodniczka ukończyła college i Led Duke University (kierunek ekonomia). Do zespołu WNBA Detroit Shock została wybrana w pierwszej rundzie draftu z numerem 11. Jej ojciec, słynny bokser James "Quick" Tillis, przegrał walkę o mistrzowski tytuł z Mikiem Tysonem. 3 maja 1986 r. "Żelazny Mike" pokonał Tillisa decyzją sędziów po 10-rundowej walce.

Czwarte realne

W polskiej lidze można zgłosić nową zawodniczkę do 31 stycznia, a w rozgrywkach Euroligi termin upływa dobę przed pierwszym meczem play-offu, czyli 22 lutego. Do tej fazy awansuje po pięć zespołów z każdej z trzech grup i najlepsza drużyna z szóstego miejsca. Dla 16 zespołów zostanie ustalony ranking wg liczby zwycięstw i najkorzystniejszej różnicy koszy zdobytych do straconych.

- Możemy jeszcze zająć czwarte miejsce w tabeli. To pozwoliłoby nam w dalszej fazie trafić na rywala o zbliżonym poziomie umiejętności - analizuje kierownik sekcji Piotr Dunin-Suligostowski.

W pozostałych meczach: Gambrinus JME Brno - Baltiskaja Zwiezda Sankt Petersburg, Kozaczka Zalk Zaporoże - Lietuvos/Telekomas Wilno, pauzuje US Valenciennes Olympic.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.