Cukierki Brzeg - Ostrovia Ostrów 93:48

- Przedmeczowe założenia nie zostały zrealizowane. Mieliśmy grać szybko z kontry, ale rzeczywistość była straszna. Zagraliśmy tragicznie - mówił Jacek Wawrzyniak, trener Ostrovii.

Ostrovia Ostrów Wlkp. jest kandydatem do miana najsłabszej ekipy w ekstraklasie. Potwierdził to przegrany 48:93 mecz z Cukierkami w Brzegu. Już od pierwszych minut spotkania koszykarki zespołu gospodarzy pokazały ostrowiankom, gdzie jest ich miejsce. Podopieczne Jacka Wawrzyniaka grały fatalnie. Momentami prosiło się, aby ktoś z ostrowskiej ławki rezerwowych rzucił ręcznik na parkiet, by poddać zespół.

- Mieliśmy grać szybko z kontry, ale rzeczywistość była straszna. Zagraliśmy tragicznie - mówił Jacek Wawrzyniak, trener Ostrovii. Po porażce w Brzegu w ekipie Ostrovii panują fatalne nastroje.

Na dodatek co najmniej do końca sezonu nie zagra Joanna Górzyńska. Udaje się na urlop macierzyński. - Będzie jej brakowało. Jeśli nie uda się zastąpić jej inną wysoką koszykarką, to będę musiał zmienić taktykę zespołu - mówił trener Ostrovii.

Kwarty: 25:13, 21:11, 28:12, 19:12

Cukieki: Kędzior 17 (4x3), Koc 15, Drozd 13 (2x3), Babicka 12 (1x3), Halonchyts 9, Proszczenko 8, Pietrzyk 7 (1x3), Pietraszek 6, Chełczyńska 4, Dąbkowska 2.

Ostrovia: Mądra 15 (2x3), Górzyńska 11, Żurkowska 6, Kaczmarek 4, Szymańska 4, Górczak 2, Anioła 2, Siwczak 2, Przybylak 2, Biela 0.

Copyright © Agora SA