Dla podopiecznych Michała Kality wynik spotkania miał duże znaczenie. Zespół z Olsztyna rywalizuje z "akademiczkami" o trzecią pozycję w tabeli, a więc taką, która pozwoli uniknąć konfrontacji w play off z ŁKS-em Łódź. Od dawna z Varmissem gra się jednak radomiankom bardzo ciężko, co potwierdził kolejny mecz. Miał on zacięty przebieg, ale znów zakończył się wygraną podopiecznych Piotra Koczana.
W przeciwieństwie do ostatniego pojedynku z AZS-em AWF Warszawa siatkarki Politechniki zagrały poprawne zawody. Po wygraniu partii otwarcia prowadziły w drugim secie równorzędną grę. Prowadziły nawet 23:22. W kolejnej akcji "otarły" piłkę o blok rywalek, ale sędziowie nie zauważyli tej sytuacji. - To był ważny moment meczu. Mam pretensje do sędziów, którzy moim zdaniem się pomylili. Przy stanie 2:0 dla nas w setach wynik byłby sprawą otwartą, ale znacznie łatwiej by się nam grało - zauważył Kalita.
Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa do 8 stycznia, kiedy to podopieczne Michała Kality zmierzą się z BPTS-em Białystok.
VARMISS VOLLEY OLSZTYN - AZS POLITECHNIKA RADOMSKA 3:1 (19:25, 25:23, 25:23, 25:20).
Politechnika: Matusiak, Jaroszek, J. Majkusiak, Lachowska, Główka A. Majkusiak oraz Dobosz, Kiraga.
Pozostałe wyniki: ŁKS Łódź - BPTS Białystok 3:0, AZS AWF Warszawa - AZS UW Warszawa 3:1.