Atlas stawia na Jamrożego

Wiele wskazuje, że podstawowym juniorem Atlasu będzie w sezonie 2005 Roni Jamroży, który wraca z wypożyczenia do Kolejarza Opole. - W klubie mamy Jamrożego i Ruszkiewicza. Nie musimy więc na siłę szukać młodzieżowca z zewnątrz, co wiąże się przecież ze sporym wydatkiem finansowym - przyznaje prezes WTS-u Andrzej Rusko

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Atlas wzmocni junior ze ścisłej krajowej czołówki. Dziś szanse na taki transfer są minimalne. Krzysztof Kasprzak podpisał już bowiem nowy kontrakt z Unią Leszno, Krzysztof Buczkowski związał się wstępną umową z Polonią Bydgoszcz, a Paweł Hlib na 99 procent pozostanie w Stali Gorzów. Nad sprowadzeniem tego ostatniego poważnie zastanawiał się prezes WTS-u Andrzej Rusko. Jednak w ostatnich dniach jeden ze sponsorów Stali - Włodzimierz Komarnicki - z własnej kieszeni wypłacił żużlowcowi wszystkie zaległości za ubiegły sezon. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 100 tysięcy złotych. W tej sytuacji raczej trudno sądzić, że Hlib odejdzie teraz z Gorzowa. - Z Pawłem wkrótce podpiszemy kontrakt, może stanie się to już w środę - mówi trener Stali Stanisław Chomski.

Co ciekawe, Rusko przyznawał ostatnio, że nie prowadził żadnych rozmów z Kasprzakiem i Buczkowskiem. Wczoraj zaprzeczył także negocjacjom z Hlibem. - Nie rozmawiałem z nim o kontrakcie we Wrocławiu - mówi Rusko. - Z uwagą śledziłem tylko jego wypowiedzi na temat szans pozostania w Stali. Po ostatnich oświadczeniach zawodnika wychodzi na to, że woli on pozostać w Gorzowie.

Jeśli nie Hlib, Kasprzak i Buczkowski, Rusce pozostałoby sprowadzenie kogoś z trójki: Marcin Nowaczyk (Kolejarz Rawicz), Adrian Gomólski (Start Gniezno), Janusz Kołodziej (Unia Tarnów). Jednak ten ostatni niemal na pewno przedłuży umowę z mistrzem Polski (zrobił to już inny junior Unii Marcin Rempała), a sprowadzeniem Nowaczyka wrocławski klub nie jest zainteresowany. - Wrocław się o niego nie pytał - przyznaje wiceprezes Kolejarza Dariusz Cieślak. - Marcinem interesuje się za to ZKŻ Zielona Góra.

Pozostał zatem Gomólski, ale Rusko wyklucza tę kandydaturę. - To młody żużlowiec, ma 18 lat, więc żużla powinien uczyć się w innej kasie rozgrywkowej niż ekstraliga - mówi Rusko. Wiele zatem wskazuje, że Atlas postawi w nowym sezonie na wracającego z wypożyczenia do Kolejarza Opole Roniego Jamrożego i własnego wychowanka Andrzeja Ruszkiewicza. - Mamy swoich zawodników młodzieżowych. Nie musimy więc na siłę szukać juniora z zewnątrz, co wiąże się przecież ze sporym wydatkiem finansowym - argumentuje Rusko.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.