90 minut Dudka w bramce Liverpoolu

Jerzy Dudek zagrał 90 minut w środowym meczu IV rundy Pucharu Ligi Angielskiej z Middlesbrough. Jego Liverpool wygrał 2:0 i awansował do ćwierćfinału

Bramkarz reprezentacji Polski stracił miejsce między słupkami "The Reds" na początku października i od tego czasu występuje tylko w meczach pucharowych. W lidze broni Anglik Chris Kirkland. W meczu z Middlesbrough Dudek świetnie obronił kilka strzałów, w tym - wyciągając się jak długi - po uderzeniu Dorivy. "The Sun" ocenił występ Polaka na 7. Lepiej - na 8 - wypadli tylko Jimi Traore, Igor Biscan i Florent Sinama-Pongolle.

Polak miał też sporo szczęścia. Wprawdzie wpuścił gola po strzale Boudewijna Zendena, ale sędzia dopatrzył się spalonego (według BBC bardzo wątpliwego). Raz źle zareagował przy rzucie rożnym Stuarta Downinga, ale rywale byli zbyt zdezorientowani, by wykorzystać prezent. Zaś po uderzeniu Josepha-Desiré Joba piłka trafiła w słupek.

Czy to, że Dudek broni tylko w pucharach może sprawić, że straci nr 1 w reprezentacji?
Copyright © Agora SA