Trener Aleksander Malinowski, wiedząc, że rywal nie będzie w stanie dorównać gospodarzom, dał odpocząć większości swoich podstawowych zawodników. Z trybun mecz oglądali Filip Kliszczyk, Patryk Kuchczyński i Aleksander Litowski, a na ławce rezerwowych siedzieli Radosław Wasiak, Robert Nowakowski, Adrian Anuszewski i Rafał Bernacki. Przez cały mecz nawet nie zdjęli dresów... W podstawowej siódemce Vive wybiegli za to Dmitrij Nikulenkow, Paweł Podsiadło i Kamil Sadowski, którzy jeszcze w sobotę grali w drużynie rezerwowej Vive w pierwszej lidze.
I ten skład gospodarzy dał się na początku zaskoczyć. Goście dobrze rozpoczęli pojedynek i w 7. minucie prowadzili 3:1. Pewnie dlatego, że kielczanie wyszli za bardzo rozluźnieni. Do porządku przywołał ich trener Malinowski, który wziął czas. Wykorzystując przerwę piłkarze z Piotrkowa zagrzewali się do walki krzycząc: jeszcze, jeszcze. "Jeszcze" starczyło na dwie-trzy minuty. Choć szkoleniowiec Vive nie zmienił składu, to gospodarze zaczęli lepiej grać w obronie. I to wystarczyło na beniaminka, który zaczął gubić piłki, oddawać nieprzygotowane rzuty. W 10. minucie Piotrkowianin prowadził 4:3, a ostatni remis notowano w 12. (5:5). Od tej pory goście nie zdobyli gola aż przez 11. minut. Świetnie bronił Jarosław Tkaczyk, który w drugim kwadransie pierwszej połowy puścił tylko jednego gola na kilkanaście rzutów, a w całym meczu odbił aż 26 piłek.
Niemal przez całą drugą połowę na cztery bramki Vive goście odpowiadali trzema. Trener Malinowski nie miał potrzeby wprowadzać bardziej doświadczonych graczy, a rezerwowy skład i tak powiększał przewagę.
W sobotę o godz. 18.30 kielczanie grają na wyjeździe z AZS AWF Warszawa. Spotkanie rozegrane zostanie w nowej hali w Karczewie.
W meczu awansem Wisła Płock pokonała AZS AWFiS Gdańsk 36:20 (13:9).
Vive: Tkaczyk - Zydroń 8, Nikulenko 5 (1), Hiliuk 5 (2), Bystram 4, Grabarczyk 3, Sadowski 3, P. Sieczka 2, Podsiadło 2, J. Sieczka
Piotrkowianin: Matulski, Ner, Turowski - Świerad 5, Gołuch 3, Baturin 2, Białaszek 2 (1), Maślak 2, Kusideł, Furman 1, Jabłoński 1, Kowalczyk
Kary: 2. i 10. minut
Sędziowali Paweł Franczak Wojciech Michalik (Kraków)
Widzów 400
Przebieg: 0:1, 1:3, 2:4, 5:4, 5:5, 10:5, 10:6, 16:6. II połowa: 20:6, 20:9, 24:9, 24:12, 30:12, 31:13, 31:15, 32:16