Lotos walczy o finał Ligi Światowej

Po fatalnym początku i wysokiej porażce z VBM SSAU Samara koszykarki Lotosu Gdynia w Lidze Światowej grają coraz lepiej. W sobotę walczyć będą o finał

- Wygraliśmy wysoko, ale nie wykluczam, że spotkamy się z gdyniankami w finale - mówił trzy dni temu trener VBM SSAU Samara Igor Grudin po zwycięstwie (90:56) nad Lotosem. Być może jego słowa się sprawdzą, bowiem mistrzynie Polski grają coraz lepiej. Do siebie - po kilkudniowej podróży - doszły już Amerykanki Elaine Powell i Deanna Nolan, które w ostatnich dwóch spotkaniach w grupie A należały do najlepszych zawodniczek drużyny. O tym, że strach ma tylko wielkie oczy, przekonały się w końcu młode Ewelina Kobryń, Paulina Pawlak, Aleksandra Chomać czy nawet 17-letnia Katarzyna Motyl.

Tak było w środę w spotkaniu przeciwko brazylijskiemu ADCF Unimed Americana (83:76) i dzień później, gdy rywalem był tajwański Cathy Life Insurance. To był najlepszy mecz zespołu trenera Krzysztofa Koziorowicza. Po dwóch kwartach, głównie dzięki jak zwykle świetnej Agnieszce Bibrzyckiej, Nolan i Powell oraz Serbce Monice Veselovski, mistrzynie Polski miały siedem punktów przewagi (44:37). W kolejnej kwarcie znakomicie grające koleżanki wsparły punktowo Tatiana Troina i Paulina Pawlak, czego efektem prowadzenie 71:50. W czwartej kwarcie grały już wszystkie zawodniczki.

Piątek był dniem przerwy, wszystkie zespoły przeniosły się do Sankt Petersburga na mecze finałowe, które odbędą się w sobotę i niedzielę. Półfinałowym rywalem gdynianek będzie zwycięzca grupy B australijski Dandenong Rangers, w którego składzie brakuje choćby jednej wicemistrzyni olimpijskiej (na igrzyskach olimpijskich w Atenach Australia zdobyła srebrny medal). W drugim półfinale VBM-SGAU Samara zmierzy się z Baltiyskaya Zvezda Sankt Petersburg, gdzie główne role grają Natalia Wodopianowa i Elena Karpowa, byłe zawodniczki gdyńskiej drużyny i aktualne brązowe medalistki olimpijskie. Wodopianowa na razie prowadzi na liście najskuteczniejszych strzelców (64 punkty, średnia na mecz - 21,33), drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Bibrzycka (58, średnia - 19,33).

W niedzielę finał i mecz o trzecie miejsce.

Kwarty: 21:20, 23:17, 27:13 i 20:32

Lotos: Bibrzycka 16, Troina 16, Nolan 15, Veselovski 12, Pawlak 12, Powell 12, Kobryń 2, Stefanowska 2, Chomać 2, Motyl 2, Janyga 0

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.