Piłkarze grali dla Franciszka Kulawieckiego

Blisko 2 tys. kibiców obejrzało mecz z reprezentacją Zduńskiej Woli, z którego dochód przekazano choremu trenerowi

Już w przedsprzedaży wykupiono bilety za ponad 4 tys. zł. Drugie tyle zostało sprzedanych przed meczem. To nie koniec pomocy dla sportowca. W trakcie spotkania odbyła się loteria fantowa, a także licytacje. Pod młotek trafiły m.in. koszulki: reprezentacji Polski Michał Stasiaka, wychowanka Pogoni Pawła Kaczorowskiego, Jacka Krzynówka z w FC Nürnberg, Łukasza Masłowskiego z Odry Wodzisław oraz ŁKS i Widzewa z autografami zawodników.

Na pomysł zorganizowania spotkania wpadł Wiesław Bańkosz, szkoleniowiec WKS Wieluń. Podczas meczu jego drużyny z rezerwami Widzewa trener poprosił łódzkich szkoleniowców o udział w meczu charytatywnym. - Nie było mowy, żebyśmy odmówili - stwierdził Stefan Majewski. - Trzeba pomagać tym, którzy po boisku biegać już nie mogą.

- Gdy tylko dowiedziałem się o tym meczu rzuciłem wszystko, by przyjechać - dodał Józef Młynarczyk, który pamiętał kiedy ostatni raz wystąpił w Widzewie. - To było w 1984 roku, czyli 20 lat temu. Ciągnie wilka do lasu.

Kulawiecki grał w Pogoni przez 24 lata. Później szkolił młodzież w tym klubie, a także w nieistniejącym już Beta-Marteksie. Wprowadził do IV ligi Ekologa Wojsławice. - Zacząłem grać w wieku 10 lat i całe życie poświęciłem piłce. Kiedy pojawiła się choroba, myślałem, że wszyscy się ode mnie odwrócą. Jednak prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - mówił wzruszony.

Obecnie porusza się na wózku inwalidzkim, a jakby tego mało, rodzina znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. - Nie sądziłem, że trener jest tak bardzo chory. Jeszcze rok temu grałem z nim na hali. On mnie wychowywał i wiele mu zawdzięczam. Dziękuje wszystkim ludziom, sponsorom i piłkarzom, że zechcieli dla niego zagrać - mówił Łukasz Masłowski, najbardziej znany wychowanej Kulawieckiego.

Ozdobą spotkania były ładne gole - wszystkie strzelili obecni i byli zawodnicy Widzewa.

Przyjaciele Franciszka Kulawieckiego - Widzew 2:2 (1:1)

Gole: Masłowski, Budka - Caldwell, Becalik.

Przyjaciele: Siewierski - Kardas, Pietrzak, Bańkosz, Zalewski - Budka, Kosuń, Dąbrowski, Kaczorowski - Masłowski, Janicki oraz Gruchaj, Kochelak, Majewski, Szeller, Żuchowski, Ziółkowski, Matysiak, Kulawiecki.

Widzew: Młynarczak - Bednar, Klepczyński, Urbaniak, Kubik - Pawlak, Michalski, Probierz, Plewnia - Caldwell, Rybski oraz Kula, T. Michalski, Jodłowiec, Chibuzu Maduka, Szeremet, Ekwueme, Becalik, Majewski, Papadopoulos.

Copyright © Agora SA