Komentarz Grzegorza Kubickiego

Odwagi, Panowie!

Arka grająca u siebie to zespół śmiały i odważny. Piłkarze grają z podniesionymi głowami, nie boją się atakować, nie unikają ryzyka.

Arka grająca na wyjeździe to drużyna pełna strachu i obawy. Arka staje się mała, skurczona, brakuje jej polotu. Liczy się tylko to, aby nie stracić bramki.

Niech sobotni mecz we Włocławku będzie przełomowy. Niech gdynianie pokażą, że potrafią grać i wygrywać także na wyjeździe. Grzegorz Pilch nie będzie przebojowy tak jak w Gdyni, Robert Dymkowski tak samo skuteczny, pomocnicy równie pomysłowi, a obrona i bramkarz Michał Chamera pewni i opanowani. A trener Mirosław Dragan, zamiast prawić banały o tym, że "na wyjeździe trzeba strzelić jedną bramkę więcej", niech tchnie wiarę w swoich piłkarzy, podpowie im, że to wszystko, co tak ładnie wychodzi na swoim boisku, może udać się również na wyjeździe.

Niech Arka pokaże, że nie jest zespołem własnego boiska!

Copyright © Agora SA