Speedrower, nazywany czasami ze względu na pokrewieństwo ze speedwayem "żużlem na rowerach", to dyscyplina uprawiana w naszym kraju od niedawna. W Polsce pierwsze wyścigi na rowerach rozgrywano pod koniec lat 80., a rozgrywki ligowe zainaugurowano w 1995 roku i wystartowało w nich jedynie pięć drużyn.
Speedrower przywędrował do Polski z Wysp Brytyjskich, gdzie obecny jest już od blisko 50 lat. W Anglii liga jest niezwykle rozbudowana i startuje w niej kilkuset zawodników. Ciekawostką może być to, że w Polsce uprawiają tę dyscyplinę sportu głównie młodzi zawodnicy, a w Anglii na torach ścigają się także nawet 60-letni speedrowerzyści.
- W ostatnich kilku latach nastąpił prawdziwy rozkwit speedrowera w naszym kraju - mówi opiekun częstochowskiej sekcji i jednocześnie prezes Polskiego Towarzystwa Speedrowera Janusz Danek. - Kluby powstają jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Nie jest to szczególnie drogi sport, a emocje w nim są jak w prawdziwym żużlu. Dlatego bardzo serdecznie zapraszam wszystkich czytelników "Gazety" na spotkanie z naszymi speedrowerzystami. Będzie można poznać tajniki tego sportu oraz przejechać się na torze. Czekamy!
Trening ze speedrowerzystami odbędzie się w czwartek o godz. 10 na torze przy ul. Starzyńskiego.
Mamy Mistrza Europy
Zawodnik Lwów Chłodnia Częstochowa Marcin Małolepszy zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Europy w speedrowerze w gronie juniorów. Zawody, które rozgrywane były w minionym tygodniu na trzech torach: w Maksymilianowie, Ślesinie i Toruniu, odbywały się pod dyktando zawodników z Polski. - Polacy zwyciężyli zarówno w klasyfikacji drużynowej, jak i indywidualnej - mówi Małolepszy. - Cieszę się ze złota w drużynie, chociaż mam mały niedosyt, jeżeli chodzi o turniej indywidualny. Zająłem siódmą lokatę, chociaż przyznam szczerze, liczyłem na więcej.
