Apator/Adriana przegrywa w Zielonej Górze 44:46

W pięciu tegorocznych meczach żużlowcy Apatora/Adriany zapewniali sobie zwycięstwo w ostatnim wyścigu. Za szóstym razem już się nie udało. W Zielonej Górze torunianie przegrali 44:46 z najsłabszą drużyną ekstraligi i praktycznie stracili szanse na medal w tym sezonie

W Zielonej Górze torunianie przegrali 44:46 z najsłabszą drużyną ekstraligi i praktycznie stracili szanse na medal w tym sezonie.

Od początku meczu w Zielonej Górze o wszystkim decydował start, bo gospodarze przygotowali bardzo twardy tor. Trener miejscowych Jarosław Szymkowiak wiedział co robi: jego podopieczni świetnie radzili sobie ze startem i rozegraniem pierwszego wirażu. Ten fakt zdecydował także w kluczowej ostatniej gonitwie. Torunianie wygrywali wtedy 43:41, a na starcie stanęli Piotr Protasiewicz (wcześniej nie przegrał ani razy) i Wiesław Jaguś (uległ rywalowi tylko raz - był drugi) oraz Piotr Świst i Andrzej Huszcza. Obaj zielonogórzanie wyszli z pierwszego łuku jako pierwsi i nie dali się minąć parze Apatora/Adriany. W ten sposób torunianie dołączyli do wąskiego grona drużyn, które w Zielonej Górze nie zdobyły punktów (wcześniej jedynie RKM Rybnik i Budlex/Polonia Bydgoszcz).

Do małej niespodzianki doszło już w inauguracyjnej gonitwie juniorów, gdy Zbigniew Suchecki bez większych problemów poradził sobie z Adrianem Miedzińskim i Karolem Ząbikiem. W drugim wyścigu pierwsze zwycięstwo odnieśli zielonogórzanie. 47-letni Andrzej Huszcza ograł po starcie Jasona Crumpa, a Tomasz Bajerski przegrał w dodatku z Tomaszem Krukiem, który wcześniej nie mieścił się w składzie II-ligowego Kolejarza Rawicz.

Zdobyte prowadzenie gospodarze utrzymali przez pięć kolejnych wyścigów. Wszystkie kończyły się remisami. Świetnie jeździli Jaguś i Protasiewicz, ale tak jak przed tygodniem zawodziła druga linia toruńskiego zespołu. Miedziński z Ząbikiem po dwa razy dojeżdżali do mety na ostatnich miejscach nie podejmując walki z rywalami, nie błyszczał także Bajerski.

Tak było aż do VIII gonitwy. Wtedy ze startu wystrzelili Świst z Sucheckim i niemal przez cztery okrążenia wieźli za sobą Jagusia. Lider Apatora/Adriany dopiero szaleńczym atakiem na ostatnim łuku zdołał przedzielić parę ZKŻ. To jednak oznaczało, że przewaga gospodarzy wzrosła do czterech punktów (26:22)

Część strat goście odrobili już w kolejnej gonitwie. W pierwszym podejściu prowadził Miedziński, ale Kruk sfaulował atakującego Protasiewicza. W powtórce duet "Aniołów"prowadził po starcie nawet 5:1, ale Huszcza wykorzystał błąd Miedzińskiego.

Od tego momentu na torze zaczęło być bardziej ciekawie. W X gonitwie kibice wreszcie doczekali się walki na dystansie dłuższej niż jeden wiraż. Najpierw Pedersen z czwartego miejsca po starcie minął Bajerskiego, a chwilę później Crump wreszcie znalazł się na czele stawki wyprzedzając po zewnętrznej Okoniewskiego. W efekcie mieliśmy już siódmy tego dnia remis.

Wydawało się, że swoim zwyczajem torunianie zapewnią sobie punkty w końcowych wyścigach. Zwłaszcza, że bezbłędny był już Crump. Najpierw w XIII gonitwie wygrywając wspólnie z Bajerskim 4:2 ze Świstem wyprowadził Apatora/Adrianę na pierwsze w meczu prowadzenie (40:38). Chwilę potem do samej mety odpierał wściekłe ataki Pedersena, dzięki czemu torunianie utrzymali minimalną przewagę przed ostatnim biegiem. Tym razem jednak przestało im sprzyjać szczęście.

jp

Dla Gazety

Jan Ząbik

trener Apatora/Adriany

Bajerski, Ząbik i Miedziński pogubili przynajmniej po jednym punkcie na dystansie. Gdyby obronili swoje pozycje to pewnie byśmy wygrali. Także w ostatnim biegu Jaguś z Protasiewiczem wygrali start, ale "Pepe" odepchnął Śwista od krawężnika, a Wiesiek nie zmieścił się w to miejsce. Błędy na dystansie były głównym powodem porażki w tym meczu. Trzeba się zastanowić co robić dalej. Wierzyłbym jeszcze w medal gdyby Tomek Bajerski gwarantował nam te 4-6 punktów w każdym meczu. Ale skoro ma takie wyniki to trzeba się chyba zastanowić czy nie lepiej dać większe szanse młodzieży.

not. jp

ZKŻ/quick-mix Zielona Góra 46

Apator/Adriana Toruń 44

ZKŻ/quick-mix: Huszcza 11 (3, 2, 2, 2, 2), Kruk 2 (1, 1, w, 0), Okoniewski 6 (1, 1, 2, 1, 1), Pedersen 9 (2, 2, 1, 2, 2), Świst 13 (2, 3, 3, 2, 3), Suchecki 5 (3, 1, 0, 1, 0), Domińczak 0 (0)

Apator/Adriana: Crump 13 (2, 2, 3, 3, 3), Bajerski 2 (0, 1, 0, 1), W. Jaguś 11 (3, 3, 2, 3, 0), M. Jaguś (0, -, -, -), Protasiewicz 13 (3, 3, 3, 3, 1), Miedziński 3 (2, 0, 0, 1, 0), Ząbik 2 (1, 0, 0, 1, 0)

Najlepszy czas: 63,41 - Wiesław Jaguś (III bieg) oraz Piotr Protasiewicz (IV)

Antybohater meczu: Tomasz Bajerski - Czy jeszcze kiedyś będzie wygrywał? Chyba tylko w sądzie z Tomaszem Gollobem

Bieg po biegu

I - Suchecki, Miedziński, Ząbik, Domińczak 3:3

II - Huszcza, Crump, Kruk, Bajerski 4:2 (7:5)

III - W. Jaguś, Pedersen, Okoniewski, M. Jaguś 3:3 (10:8)

IV - Protasiewicz, Świst, Suchecki, Miedziński 3:3 (13:11)

V - W. Jaguś, Huszcza, Kruk, Ząbik 3:3 (16:14)

VI - Świst, Crump, Bajerski, Suchecki 3:3 (19:17)

VII - Protasiewicz, Pedersen, Okoniewski, Miedziński 3:3 (22:20)

VIII - Świst, W. Jaguś, Suchecki, Ząbik 4:2 (26:22)

IX - Protasiewicz, Huszcza, Miedziński, Kruk (w) 2:4 (28:26)

X - Crump, Okoniewski, Pedersen, Bajerski 3:3 (31:29)

XI - W. Jaguś, Huszcza, Ząbik, Kruk 2:4 (33:33)

XII - Protasiewicz, Pedersen, Okoniewski, Miedziński 3:3 (36:36)

XIII - Crump, Świst, Bajerski, Suchecki 2:4 (38:40)

XIV - Crump, Pedersen, Okoniewski, Ząbik 3:3 (41:43)

XV - Świst, Huszcza, Protasiewicz, W. Jaguś 5:1 (46:44)

Budlex/Polonia: Robacki 12 (3, 1, 1, 3, 2, 2), Smith 8 (1, 0, -, 2, 3, 2), Krzyżaniak 6 (0, 0, -, 3, 3), Fijałkowski 4 (2, 1, -, 1), Jonsson 17 (2, 3, 3, 3, 3, 3), Czechowski 1 (1, -, 0,-), Klecha 3 (2, 1, w, 0)

Unia L.: Dobrucki 7 (2, 2, 0, 2, 1), Skórnicki 3 (0, 1, 1, 1), Baliński 5 (1, 2, 1, w, 1), Ł. Jankowski 9 (3, 3, 2, 1, 0), J. Rempała 4 (0, 2, 2, 0, 0), R. Kasprzak 0 (w, -, -, -), K. Kasprzak 11 (3, 3, 3, 0, 2)

Najlepszy czas: 65,71 s - Andy Smith (w X biegu)

Złomrex/Włókniarz: Ułamek 12 (2, 3, 3, 2, 2), Walasek 13 (3, 2, 2, 3, 3), Sullivan 14 (3, 2, 3, 3, 3), Czerwiński (1, 0, t, 1), Holta 13 (3, 3, 3, 3, 1), Mich. Szczepaniak 3 (1, 1, 1, 0, 0), Mat. Szczepanak 0 (0)

Unia T.: Rickardsson nie startował, Wardzała 1 (0, 1), J. Gollob 2 (0, 0, 2, 0), G. Rempała 7 (2, 1, 1, 1, 1, 1), T. Gollob 10 (2, 2, 1, 1, 2, 2), M. Rempała 7 (2, 0, 3, 0, 0, 2), Kołodziej (3, 1, d, 2, 0)

Najlepszy czas: 63,34 s - Ryan Sullivan (w III biegu)

Bohater meczu: Sebastian Ułamek i Grzegorz Walasek - pięć razy jechali razem i pięć razy wygrywali podwójnie

ATLAS WROCŁAW51

Atlas: Iversen 7 (1, 1, 2, 3, 0), Słaboń 3 (w, d, 3, w), Gapiński 12 (3, 3, 1, 3, 2), Drabik z/z, Hampel 16 (3, 2, 3, 2, 3, 3), Świderski 3 (2, 0, 0, 1), Miśkowiak 10 (3, 0, 3, 1, 2, 1)

RKM: Staszewski 7 (3, 1, t, 2, 1), Szombierski (2, 0), Węgrzyk 9 (1, 3, 1, 1, d, 3), Loram 11 (2, 2, 2, 3, 2, d), Chromik 7 (1, 2, 1, 1, 2), Szczyrba 0 (0), Romanek 3 (1, 2, 0, 0, 0)

Najlepszy czas: 65,40 s- Hampel (IV i VIII bieg) oraz Gapiński (III)

Bohater meczu: Tomasz Gapiński - gdyby nie on, mogło we Wrocławiu dojść do sensacji

Tabela ekstraligi

--------------------------------------------------------------

W następnej kolejce

NASTĘPNA KOLEJKA

25 LIPCA

o miejsca 1-4

Unia T. - Apator/Adriana

Złomrex/Włokniarz - Atlas

o miejsca 5-8

Unia L. - ZKŻ/quick-mix

Budlex/Polonia - RKM

Copyright © Agora SA