Piłkarki ręczne Sośnicy Gliwice od dwóch dni trenują już we własnej hali. Na razie zajęcia prowadzi Irena Johan, druga trenerka Sośnicy, ponieważ pierwszy szkoleniowiec - Harald Tłuczykont - przebywa jeszcze na urlopie. - Jestem na Mazurach i wracam do Gliwic w następnym tygodniu - mówi Tłuczykont. Pod koniec sierpnia drużyna pojedzie na zgrupowanie do Ołomuńca. W Czechach Sośnica weźmie udział w międzynarodowym turnieju, w którym zagrają również ekipy z Niemiec.
W zespole nie będzie wielkich zmian kadrowych. Jedynie Marta Nowak zakończyła karierę. Po urlopach macierzyńskich wracają Anna Świszcz i Izabela Widera. - Szczególnie powrót Świszcz będzie dla nas sporym wzmocnieniem. Liczę też, że młode zawodniczki, które debiutowały w ubiegłym sezonie, teraz będą już silnymi punktami drużyny - podkreśla Tłuczykont. Do drużyny dołączy również Joanna Kozyra z SMS Gliwice.
Do niewielkich zmian w składzie dojdzie też w Zgodzie Bielszowice, która przygotowania do sezonu rozpoczyna 19 lipca. Z Bielszowic odeszły tylko dwie zawodniczki: Katarzyna Echolc (Pogoń Żory) i Tatiana Mazurek, która zrezygnowała z dalszej kariery. - Do pierwszej drużyny dołączy kilka młodych juniorek z naszego klubu, ale będę również potrzebne wzmocnienia kadry. Jak zwykle wszystko uzależnione jest od finansów klubu, więc może stać się i tak, że pozyskamy tylko jedną solidną piłkarkę - wyjaśnia trener Janusz Szymczyk.
Piłkarki z Rudy Śląskiej po tym, jak drugi raz z rzędu wywalczyły Puchar Polski, ponownie zagrają w europejskich pucharach. - Losowanie odbędzie się na początku sierpnia i liczymy na szczęśliwy los. Pierwsza runda odbędzie się natomiast na początku września - dodaje Szymczyk.
Piłkarki ręczne z Żor po raz drugi w historii klubu awansowały do ekstraklasy. Poprzedni pobyt w niej trwał tylko rok, więc teraz działacze robią wszystko, aby tym razem pograć w elicie trochę dłużej. Sporym wzmocnieniem drużyny na pewno będą Katarzyna Echolc ze Zgody Bielszowice i Anna Pałgan z EB Start Elbląg. Nowymi zawodniczkami Pogoni są również: Paulina Wasak z MKS Słupia Słupsk, Monika Skwirowska i Natalia Szyszkiewicz z SMS Gliwice oraz powracająca do drużyny po urlopie macierzyńskim Mirela Kaczyńska. Natomiast z Żor odeszły: Katarzyna Wójcik, która kończy karierę, Dorota Czekaj (przeszła do Kwidzyna), Monika Depta i Żaneta Nieściur (zasiliły AZS AWF Katowice).
Działacze klubu zdają sobie jednak sprawę, że drużyna z Żor znowu będzie walczyła jedynie o utrzymanie w ekstraklasie. - Wiemy, że na nic więcej nie będzie nas stać. Szczególnie że coraz głośniej mówi się o reorganizacji ligi i zmniejszeniu jej do 10 zespołów. Tym samym w przyszłym sezonie z ligi spadłyby aż trzy drużyny - tłumaczy Mirosław Szczurek, trener Pogoni.