Pierwszy z nich, 34-letni pomocnik, były gracz stołecznej Polonii i Legii, Maccabi Tel Awiw, Hapoelu Irony Rishon Le-Zion i Hapoelu Kiryat- Smona, będzie bronił barw łęcznian przez najbliższy rok. Z kolei Nazaruk, który przed laty był już zawodnikiem Górnika, a potem występował w Śląsku Wrocław, Wiśle Płock i Widzewie Łódź, związał się z Łęczną na trzy lata. Najmłodszy z nich - wychowanek Górnika i reprezentacyjny junior Szymanek - podpisał umowę na cztery lata.
Warto przypomnieć, że we wtorek dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok zawarł grający ostatnio w Wiśle Płock obrońca Bartosz Jurkowski.
Z drużyną trenowali wczoraj trzej nowi piłkarze - 28-letni napastnik Remigiusz Jezierski, grający ostatnio w izraelskim Hapoelu Beer-Sheva, który swego czasu bronił barw Śląska Wrocław, Tomasz Sobczyk z Hetmana Zamość i bramkarz Mateusz Karnas. Ten ostatni ma 23 lata jest wychowankiem Sokoła Nisko, skąd trafił do zamojskiego Hetmana, a wiosną był zawodnikiem Pogoni Leżajsk.
Podczas gry wewnętrznej bardzo dobrze prezentował się Jezierski. - Chciałbym go mieć u siebie - stwierdził trener Bogusław Kaczmarek. - To solidny i mający dobrze poukładane w głowie zawodnik. Myślę, że wraz z Sylwestrem Czereszewskim stanowiliby mocną parę w ataku. Niestety może go już dziś u nas nie być, bo otrzymał propozycję z Niemiec, a poza tym trzeba by Jezierskiego kupić.
Mówi się, że menedżer chce sprzedać tego piłkarza za cztery miliony złotych, ale przecież można negocjować cenę. Trzeba zauważyć, że wszyscy nowi zawodnicy, którzy podpisali kontrakty, przyszli do Górnika za darmo. Może więc warto zainwestować i kupić przynajmniej jednego dobrego napastnika...
