Zieliński odchodzi z Górnika Łęczna

Z końcem sezonu Jacek Zieliński przestanie być trenerem piłkarzy I-ligowego Górnika Łęczna. Kierownictwo klubu nie przedłużyło z nim kończącej się w czerwcu umowy. Jego następcę poznamy w przyszłym tygodniu. Z klubem rozstaje się także II trener Jacek Fiedeń.

Warto przypomnieć, że ten 43-letni szkoleniowiec odniósł wraz z Górnikiem największy sukces w historii klubu - mianowicie po wygranym barażu z Zagłębiem Lubin łęcznianie wywalczyli przed rokiem awans do ekstraklasy. Jesienią Górnik był jedną z rewelacji rozgrywek i zakończył pierwszą rundę na czwartej pozycji, mając na koncie 22 punkty. Wiosną było już zdecydowanie gorzej. Zespół prześladowany plagą kontuzji grał bardzo nieskutecznie. Do tej pory piłkarze Górnika zdobyli zaledwie pięć punktów - raz wygrali i dwukrotnie zremisowali. W grudniu 2003 roku, Jacek Zieliński został wyróżniony w plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna".

Przed ostatnim spotkaniem z Amiką Wronki odbędzie się uroczyste pożegnanie obu trenerów. Na tym jednak nie skończy się ich przygoda z Górnikem, bo obaj pojadą po sezonie z zespołem na 10 dni do USA, gdzie łęcznianie zagrają kilka spotkań towarzyskich. - Taka jest decyzja zarządu klubu i trzeba ją uszanować - stwierdził Zieliński. - Z pewnością wiosny nie możemy zaliczyć do udanych, ale złożyło się na to wiele przyczyn. Nie ma co się jednak nad sobą użalać, takie jest życie trenera. Ważne, że rozstajemy się w zgodzie. Z pewnością nie odejdę z zawodu, a na podjęcie decyzji co do swoich dalszych losów mam jeszcze trochę czasu.

Nieoficjalnie mówi się, że Zielińskiego i Fiedenia mają zastąpić Bogusław Kaczmarek z Markiem Kostrzewą.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.