Car tyczki Siergiej Bubka w Szczecinie

Sergiej Bubka będzie w sobotę gościem honorowym szczecińskiego II Nocnego Mityngu Skoku o Tyczce. Wprawdzie na skakanie nie dał się namówić, ale za to poprowadzi trening rekordzistki Polski Moniki Pyrek

Jeden z najsłynniejszych sportowców na świecie, rekordzista świata (6,14) Sergiej Bubka przyjedzie do Szczecina dzięki prywatnym znajomościom ukraińskiego szkoleniowca Wiaczesława Kaliniczenki, na co dzień trenującego w szczecińskim klubie MKL najlepszą polską tyczkarkę Monikę Pyrek.

Bubka będzie w Polsce po prawie 20 latach nieobecności. Niestety, nie ma stąd najmilszych wspomnień. Kiedyś organizatorzy jednego z konkursów obiecali mu za zwycięstwo dobry komputer. Otrzymał... grę komputerową. Po tej wpadce w Polsce był wprawdzie jeszcze raz, ale tylko kilka godzin.

- Trochę obawiałem się, czy da się namówić na przyjazd - mówi Kaliniczenko. - Kiedy w tym roku byłem w Doniecku na konkursie, który organizuje Bubka, po raz pierwszy zapytałem go, czy nie zechciałby do nas przyjechać. Powiedział, że jest bardzo zajęty i że mam się skontaktować za miesiąc. Potem spotkaliśmy się w marcu. Zapytałem go jeszcze raz i podałem cztery terminy, w jakich możemy zorganizować mityng. Wybrał 5 czerwca i obiecał, że będzie.

Specjalista od bicia rekordów świata przyleci w piątek do Warszawy, a wieczorem będzie już w Szczecinie. W sobotę rano razem ze swoim byłym trenerem Witalijem Pietrowem poprowadzą trening Moniki Pyrek. Potem przewidziano obiad z prezydentem Szczecina i partyjkę golfa albo tenisa. Wieczorem car tyczki będzie gościem honorowym na nocnym konkursie skoku o tyczce na placu Zamenhofa.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.