III liga piłkarska. Stal Stalowa Wola - Heko Czermno 0:3 (0:0)

Nikt nie spodziewał się łatwej przeprawy w Stalowej Woli. Piłkarze Heko Czermno byli jednak w sobotę wyraźnie lepsi od gospodarzy i wygrali aż 3:0.

Sygnał do ataku dali dwaj snajperzy: Jakub Grzegorzewski (jego strzał zza pola karnego przeszedł minimalnie obok bramki) i Grzegorz Piechna (trafił w boczną siatkę). Nie tylko oni mieli w pierwszej połowie nieco rozregulowane celowniki - Tomasza Wietechy nie potrafili też zaskoczyć Cezary Stefańczyk (z dystansu), Paweł Zawistowski (głową), a nawet Zbigniew Wojtaszek, który wykonywał rzut wolny z... pięciu metrów, podyktowany za podanie Pawła Oczkowskiego do bramkarza Stali.

Wietecha w drugiej odsłonie tego pojedynku z pozytywnego bohatera przeobraził się w negatywnego. To on spowodował oba rzuty karne, z których padły dwie pierwsze bramki dla gości. W 62. minucie tuż przed linią końcową nieprzepisowo zatrzymywał szarżującego Grzegorzewskiego, a rzut karny pewnie wykorzystał najskuteczniejszy w III lidze Grzegorz Piechna. W 83. minucie sytuacja się powtórzyła - ten razem faulowany był Krzysztof Trela, a jedenastkę skutecznie egzekwował Grzegorzewski. To ostatecznie załamało ambitnych gospodarzy, a wynik spotkania na dwie minuty przed końcem strzałem z bliska ustalił Trela.

W sobotę o godz. 17 Heko zmierzy się w Kielcach z Kolporterem Korona.

STRZELCY BRAMEK

Piechna (62. - karny), Grzegorzewski (83. - karny), Krzysztof Trela (88.)

Sędziował Mariusz Żak (Katowice)

Widzów ok. 600

Stal: Wietecha Ż - Oczkowski Ż, Drabik, Warczachowski, Cieślikowski - Rogala Ż, Sałek (70. Skiba), Drozd, Radawiec - Kochańczyk (54. Dziuba), Kanarski Ż

Heko: Łukiewicz - Stefańczyk Ż, Matuszczyk (46. Walęciak), Łęgowiak Ż - Zawistowski (46. Dworzyński), Wojtaszek, Kościukiewicz Ż, Zimoch (84. Heinrich), Trela - Piechna, Grzegorzewski

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.