Nata AZS AWFiS Gdańsk - Bystrzyca Lublin 44:23 (21:12)

Piłka ręczna. W ostatnim spotkaniu sezonu zespół Bystrzycy poniósł rekordową porażkę 23:44 z nowymi mistrzyniami Natą Gdańsk, jednak lublinianki już wcześniej zapewniły sobie drugie miejsce w kraju

Mecz w Gdańsku nie miał już praktycznego znaczenia. Najważniejsze rozstrzygnięcie zapadło przed tygodniem, kiedy Nata pokonała w Lubinie Zagłębie, zdobywając pierwszy w swojej historii tytuł mistrzowski i odbierając prymat lubliniankom po dziewięciu latach ich nieprzerwanej dominacji na krajowych parkietach.

W hali pojawiła się jednak rekordowa liczba blisko dwóch tysięcy kibiców, którzy chcieli razem z drużyną świętować historyczny sukces. Były śpiewy, niebiesko-czerwone balony, a nawet orkiestra wojskowa. W Gdańsku było także kilkudziesięciu kibiców z Lublina, którzy chcieli podziękować swojej drużynie za wywalczenie w niezwykle trudnych okolicznościach srebrnych medali.

Sam mecz nie przyniósł żadnych emocji. Od początku do końca toczył się przy zdecydowanej przewadze nowych mistrzyń Polski, które grały swobodnie i całkowicie kontrolowały sytuację na boisku. W czasie spotkania lewoskrzydłowa Naty Karolina Kudłacz toczyła korespondencyjny pojedynek z Agatą Wypych z Vitaralu Jelfy Jelenia Góra o tytuł najskuteczniejszej zawodniczki naszej ligi. Kudłacz strzeliła Bystrzycy 12 bramek, ale Wypych w meczu z Zagłębiem aż 16 i to ona została królową strzelczyń tego sezonu.

Mecz skończył się przegraną Bystrzycy różnicą 21 bramek (23:44), najwyższą w historii naszego zespołu.

Tuż po ostatniej w tym sezonie syrenie na parkiet polał się szampan, który wystrzeliły... zawodniczki Bystrzycy. One również miały powód do satysfakcji z wicemistrzostwa zdobytego na przekór wielkim kłopotom finansowym i kadrowym. Lublinianki polewały szampanem piłkarki Naty, a także kibiców. Wszyscy spotkali się na parkiecie, gdzie trwała feta, a do najaktywniejszych jej uczestników należeli kibice z Lublina. Przyszłość Bystrzycy jest jednak bardzo niepewna. Jej dalsze losy będą się ważyły w najbliższych dniach. Wiele zawodniczek ma propozycje z innych klubów i nie wiadomo, czy niektóre nie zdecydują się ich przyjąć jeszcze przed walnym zebraniem klubu, które odbędzie się w końcu maja.

Brązowe medale wywalczył zespół Vitaralu i jest to największy sukces w dziejach jego startów w ekstraklasie. Do pierwszej ligi już wcześniej zostały zdegradowane drużyny beniaminków AZS AWF Katowice i Gościbii Sułkowice.

NATA AZS AWFiS GDAŃSK 44 (21)

BYSTRZYCA LUBLIN 23 (12)

Nata: Łotariewa, Piłatowska - Kudłacz 12, Stachowska 5, Siódmiak 4, Kamielina 4, Truszyńska 3, Strzałkowska 3 oraz Kapała 3, Bołtromiuk 3, Wilamowska 2, Tyda 2, Zimna 2, Seruga 1

Bystrzyca: Chemicz, Pierzchała - Włodek 6, Hipnarowicz 4, Rola 3, Wolska 3, Silantiewa 3, Aleksandrowicz 2, Damięcka 2 oraz Luberecka, Marczuk

Pozostałe wyniki XXXII kolejki:

O miejsca 1-6:

Start Elbląg - Zgoda Bielszowice 24:25

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zagłębie Lubin 36:24

O miejsca 7-12:

Piotrcovia Piotrków Tryb. - AZS AWF Katowice 33:24

Sośnica Gliwice - Kolporter Kielce 24:28

Gościbia Sułkowice - Łącznościowiec Szczecin 20:23

Tabela ekstraklasy szczypiornistek

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.