Przed meczem Floty z Gwardią

III LIGA PIŁKARSKA. Zgodnie z prawem serii Flota wygra piąty mecz z rzędu, a Gwardia już pół roku będzie bez bramki. W derby jednak wszystkie rozwiązania są możliwe

Pojedynkiem Floty Świnoujście z Gwardią Koszalin zakończy się grana na raty 23. kolejka rozgrywek. Spotkanie rozpocznie się w środę o godz. 17. O przełożenie meczu prosili działacze Floty z obawy, że nie będzie komu pilnować spotkania. Część świnoujskiej policji musiała bowiem wcześniej chronić szczyt ekonomiczny w Warszawie, inni byli zajęci zabezpieczeniem imprez związanych z akcesją unijną. A że kibice Floty i Gwardii nie kochają się, istniały obawy, ze dojdzie do burd na stadionie.

Do pojedynku derbowego zespoły przystąpią z różnych pozycji. Flota musi wygrać, by utrzymać kontakt z czołówką. Gwardia musi strzelić bramkę, by przełamać niemoc trwającą od 37. minuty meczu z Unią w Tczewie, który odbył się 11 listopada 2003 r.

- Teoretycznie ma kto strzelać u nas gole - mówi Alfred Biczyk, szkoleniowiec Gwardii. - Były słupki, poprzeczki, ale do siatki trafić ciągle nie możemy. Nawet karnego nie wykorzystaliśmy.

W tym ostatnim elemencie Flota wiosną nie ustępuje Gwardii i ma już trzy niestrzelone jedenastki. Ponadto mimo czterech wygranych z rzędu w każdym meczu traci przynajmniej jednego gola.

- Nie zależy mi na tym, by koniecznie nie stracić bramki, bardziej na tym, by strzelić choćby jedną więcej niż rywale - mówi Andrzej Miązek, trener i defensor Floty.

Biczyk zapowiada kolejne roszady po przegranym 0:4 meczu z Kaszubią: - Zagramy defensywnie, bo na Flocie nie można grać otwartej piłki. Mają dobrych napastników - wykorzystają to.

Flota z konieczności nie może grać w optymalnym zestawieniu.

- Nie będzie kontuzjowanych: Andrzeja Nogi i Marka Niewiady - mówi Tadeusz Leszczyński, wiceprezes Floty.

- Do absencji Andrzeja już się trochę przyzwyczailiśmy, ale Marka trudno będzie zastąpić w pomocy - żałuje Miązek. - Za to chyba od pierwszego gwizdka będzie mógł zagrać Krzysztof Mikuła.

Ta ostatnia wiadomość zapewne najbardziej cieszy świnoujskich kibiców.

Dziś 28. kolejka IV ligi:

Darzbór Szczecinek - Lech Czaplinek, Piast Choszczno - Ina Goleniów, Mirstal Mirosławiec - Osadnik Myślibórz (godz. 16), Sokół Pyrzyce - Darłovia Darłowo, Astra Ustronie Morskie - Pogoń Barlinek, Pogoń II Szczecin - Victoria Przecław, KP Police - Odra Chojna (17), Rega Trzebiatów - Arkonia Szczecin, Pomorzanin Nowogard - Wybrzeże Rewal (18).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.