BTŻ Polonia - Unia Tarnów 43:47

Pięć punktów stracił przez defekty motocykla Michał Robacki i bydgoszczanie stracili szanse na pokonanie drużyny z Tomaszem i Jackiem Gollobami oraz Tony Rickardssonem

Inauguracja sezonu ligowego na bydgoskim torze długo pozostanie w pamięci Michała Robackiego. Trzeci z ubiegłorocznych liderów zespołu zdobył wczoraj tylko dwa punkty. Pięć stracił po defektach łańcuszka sprzęgłowego: w VII biegu, gdy jechał za T. Gollobem i w XIV, gdy prowadził przed Grzegorzem Rempałą przez trzy okrążenia. Gdyby dowiózł zwycięstwo do mety, przed ostatnim biegiem byłby remis 42:42. Tymczasem wygrał G. Rempała, za nim byli J. Gollob i Dariusz Fijałkowski - zrobiło się 44:40 dla gości. Ponad 13 tys. widzów podniósł na duchu Andreas Jonsson. Trzeci po starcie, na dystansie w imponującym stylu wyprzedził najpierw swojego rodaka, pięciokrotnego mistrza świata Rickardssona, a później niepokonanego do tego momentu T. Golloba.

Mimo porażki, kibice wychodzili ze stadionu usatysfakcjonowani. Kilkaset osób pozostało przed parkingiem i skandowało nazwiska bohaterów spotkania. Przed jego rozpoczęciem gromkimi oklaskami przyjęto także Gollobów, którzy odeszli do tarnowskiego klubu - po kilkunastu latach startów i zdobyciu 63 medali mistrzostw świata i Polski dla Polonii.

Meczowi towarzyszyły ogromne emocje. Już po I biegu, gdy młodzieżowcy BTŻ Marcin Jędrzejewski i Klecha ulegli wyraźnie Marcinowi Rempale i Januszowi Kołodziejowi, nadzieje fanów odżyły, bo Jonsson pokonał Rickardssona, a Fijałkowski na dystansie wyprzedził G. Rempałę, któremu i tak po chwili zdefektował motocykl.

Za moment wszyscy zerwali się z miejsc, gdy J. Gollob uderzył w bandę i upadł po ostrym ataku na ostatnim łuku Robackiego. Sędzia Jerzy Najwer z Gliwic nie dopatrzył się faulu "Robaka", a żużlowcy z Bydgoszczy wygrywając 5:1 (Robacki, przed Kowalikiem i Stanisławem Burzą) objęli prowadzenie 10:8. Owację na trybunach wywołali w V biegu Fijałkowski z Jonssonem. Polak odważnie, ale czysto odebrał pierwszą pozycję J. Gollobowi na wyjściu z pierwszego wirażu. Skorzystał z tego także Szwed (nie liczył się Stanisław Burza) i Polonia - przed meczem skazywana na wysoką porażkę - wygrywała 18:12. Goście musieli sięgnąć po T. Golloba w rezerwie taktycznej. Eksbydgoszczanin z Rickardssonem pokonali podwójnie parę Krzyżaniak-Klecha, ale i tak bydgoski junior ambitnie gonił asów światowego speedway'a. Para Jonsson-Fijałkowski zupełnie podbiła publiczność w IX biegu. Po przegranym starcie bydgoszczanom uciekli i T. Gollob i M. Rempała. Gollob swoim zwyczajem wskazywał młodszego Rempałę i wskazywał mu tor jazdy. Ale bydgoszczanie naciskali nieustępliwie. Wreszcie, na ostatnim wirażu Jonsson agresywnie wszedł pod młodzieżowca z Tarnowa. Ten nie wytrzymał ataku i obaj bydgoszczanie wyprzedzili rywala dowożąc do mety remis. Jonsson był nie tylko najskuteczniejszym zawodnikiem BTŻ i najbardziej widowisko jeżdżącym w całym meczu. Pożyczał również motocykle z czego skorzystał Jacek Krzyżaniak. T. Gollob podstawiał swoje maszyny bratu i Burzy.

mac

Mówili po meczu

Tomasz Gollob

najlepszy w Unii

Jestem mile zaskoczony tym, że kibice mnie i brata tak super przyjęli. Ciśnienie było do końca meczu, ale nam bardziej sprzyjało szczęście. Chłopacy z Bydgoszczy zaskoczyli nas swoim oporem. Widać, że świetnie sobie radzą na tym torze i dla mnie nie ma dyskusji, że poradzą sobie z utrzymaniem w ekstralidze. Szczerze im tego życzę. Gdyby "Robakowi" nie zdefektował motor, to prawdopodobnie byłby remis w meczu - chyba sprawiedliwie.

Jacek Gollob

tylko 6 pkt dla Unii

Bardzo się cieszę, że mój zespół wygrał. Mniej jestem zadowolony z tego, że się poobijałem i nie mogłem dopasować motocykli do tego toru. Kompletnie mnie to zaskoczyło. Wziąłem zeszłoroczne motory, ale nie mogłem sobie poradzić z regulacją. Uważam, że nie powinienem być wykluczony z biegu, w którym ostro zaatakował mnie Michał Robacki. Myślałem, że zwycięstwo przyjdzie nam łatwiej, rozmiary przegranej bydgoskiej drużyny będą większe. Tor jest twardszy w porównaniu z tym, jaki był rok temu. Drużyna bydgoska będzie na nim groźnym przeciwnikiem dla każdego. Dziękuję kibicom za tak miłe przyjęcie, choć nie jestem tym aż tak zaskoczony. Nic przecież fanom nie zrobiliśmy, tylko zmieniliśmy klub.

Krystian Klecha

8 pkt dla BTŻ

Nie czuję się bohaterem, choć faktycznie nie jechałem najgorzej. Starałem się jak najlepiej wystąpić przed swoją publicznością w meczu z drużyną, o której mówi się, że ma być przyszłym mistrzem Polski. Byłem przez moment przed Rickardssonem? Nawet tego nie pamiętam. Na pewno jednak nie odstawałem strasznie od światowej klasy zawodników i to dobrze.

Michał Robacki

2 pkt dla BTŻ

Cały czas mam pecha. Trochę dograłem się z silnikami, już jest dużo lepiej, ale pech mnie nie opuścił i miałem dwa defekty na punktowanych pozycjach. Gdy w sprzęcie coś nie gra, wkradają się nerwy. Po pierwszym defekcie - zdenerwowany - wjechałem w taśmę. To była moja wina. Ale na awarię łańcuszków sprzęgłowych nie mam żadnego wpływu. To wada sprzętu. Nie chciałem przewrócić Jacka. Walczyłem o swoje. Tak szybko do niego dojechałem, gdy przy krawężniku złapałem przyczepność, że nawet nie zdążyłem przymknąć gazu. Czy był faul - to musiałbym rozstrzygnąć po obejrzeniu zdarzenia na kasecie wideo.

Dariusz Fijałkowski

8 pkt dla BTŻ

Wyszło bardzo ładnie, ale mogłem mieć przynajmniej trzy, cztery punkty więcej. Byłem w stanie wygrać jeszcze z niejednym konkurentem. Po to jestem zawodnikiem i chciałem się ścigać w ekstralidze, żeby walczyć z tymi najlepszymi i dojść do jak najwyższego poziomu. Gwiazdy pokazywały dzisiaj dobrą dyspozycję, ale nie odstawaliśmy od nich za bardzo. Przeszkodził nam pech, ale będziemy dalej walczyć.

not. mac

BTŻ Polonia: Jonsson 13 (3, 2, 2, 3, 3), Fijałkowski 8 (1, 3, 1, 2, 1), Robacki 2 (2, d, t, 0, d), Kowalik 8 (3, 2, 1, 2, 0), Krzyżaniak 4 (2, 0, 1, 1), Jędrzejewski 0 (0, -, -, -, -), Klecha 8 (1, 1, 1, 3, 2)

Unia T.: Rickardsson 13 (2, 3, 3, 3, 2), G. Rempała 5 (d, -, 2, 0, 3), J. Gollob 6 (u, 1, 2, 1, 2), Burza 1 (1, 0, 0, -), T. Gollob 15 (3, 2, 3, 3, 3, 1), M. Rempała 3 (2, 0, -, 0, 1), Kołodziej 4 (3, 1, 0)

Najlepszy czas: 65,56 s. - Andreas Jonsson (w XV biegu)

Widzów: 13 tys.

Bohater meczu: Krystian Klecha - junior BTŻ wygrał m.in. z J. Gollobem, zdobył więcej punktów od niego czy rutyniarza Krzyżaniaka

Pozostałe mecze

ZKŻ/quick-mix: N. Pedersen 11 (2, 2, 3, 3, 1), Kłopot 4 (3, 0, 1, 0), Kurmański 10 (3, 3, t, 1, 3), Huszcza 6 (2, 1, 2, 0, 1), Świst 10 (2, 2, 3, 1, 2), Grabowski 1 (1, -, -, -), Suchecki 6 (3, 1, 0, 2, 0)

RKM: Staszewski 9 (1, 1, 1, 3, 3, 0), Szombierski 1 (0, -, 1, -), Węgrzyk 9 (1, 3, 1, 2, 2, 0), Chromik 3 (0, -, 0, 1, 2), Loram 13 (3, 3, 2, d, 2, 3), Śmieja 0 (u, -, -, -), Romanek 7 (2, t, 0, 2, 3)

Najlepszy czas: 64,33 s. - Grzegorz Kłopot (w II biegu)

Bohater meczu: Piotr Świst - odrodzenie weterana

Atlas: Hampel 12 (3, 2, 2, 3, 2), Słaboń 6 (1, 0, 3, 2), Drabik 11 (2, 3, 2, 3, 1), Gapiński 8 (3, 2, 1, -, 2), Hancock 12 (2, 2, 3, 2, 3), Świderski 6 (2, 3, 1, -, 0), Miśkowiak 6 (3, 1, 2)

Unia: Adams 14 (2, 3, 3, d, 3, 3), J. Rempała 2 (0, -, 0, -, 1, 1), Baliński 8 (1, 1, 2, 3, 1, w), Ł. Jankowski 0 (0, -, 0, 0), Dobrucki 4 (1, 1, 1, 1), M. Jankowski 0 (w, 0, -, 0, -), Kościuch 1 (1, 0, 0, 0)

Najlepszy czas: 64,20 s. - Leigh Adams (w V biegu, wyrównany rekordu toru)

Bohater meczu: Cały zespół Atlasu - bez słabych punktów, każdy zawodnik wygrywał bieg

Tabela ekstraligi

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.