VfB Stuttgart mistrzem Niemiec

Piłkarze VfB Stuttgart zostali mistrzami Niemiec. W ostatniej kolejce pokonali na swoim boisku Energie Cottbus 2:1 i utrzymali dwa punkty przewagi nad Schalke 04.

Wyniki i tabela 34. kolejki

Po raz ostatni VfB Stuttgart było mistrzem Niemiec w 1992 roku. Schalke pokonało w ostatniej kolejce 2:1 Arminię Bielefeld.

Kibice w Stuttgarcie przeżyli trochę emocji. Od 19. minuty prowadzili goście po strzale Sergiu Radu. Potem wyrównał Thomas Hitzlsperger (w 27. minucie), ale na zwycięskiego gola kibice musieli czekać jeszcze ponad pół godziny, gdy na listę strzelców wpisał się Sami Kheidira.

Po ostatnim gwizdku na stadionie i w całym mieście (w centrum ustawiono specjalny telebiem dla tych, co nie zmieścili się na trybunach) wybuchł szał radości. Piwo i szampan lały się strumieniami. Trener Armin Veh został zlany przez swoich zawodników od stóp do głów.

- Zawsze marzyłem o takim dniu. To najpiękniejsza chwila w moim życiu. Ciężko pracowaliśmy i teraz zostaliśmy za to nagrodzeni - powiedział strzelec pierwszej bramki, Hitzlsperger.

- Nikt się nie spodziewał, że będziemy najlepsi, ale myśmy tego dokonali - mówił szczęśliwy obrońca Fernando Meira.

- To mój dopiero pierwszy sezon w Bundeslidze i już zakończony zdobyciem tytułu - stwierdził 20-letni Khedira. - Udowodniliśmy, że jeśli jest w zespole kilku dobrych młodych zawodników, to trzeba nimi grać.

Za architektów sukcesu uważani są trener Veh i menedżer Horst Heldt, którzy skleili mistrzowski zespół z graczy wyciągniętych z zespołu juniorów Stuttgartu (np. Khedira i Mario Gomez) oraz z transferów, które przerosły oczekiwania jak Ricardo Osorio i Pavel Pavdo - pierwszy Meksykanin, który zdobył tytuł mistrza Niemiec.

- Przed sezonem nie wyznaczaliśmy sobie żadnych konkretnych celów, bo budowaliśmy nowy zespół - stwierdził Veh. - Teraz możemy świętować.

Najmłodszy zespół Bundesligi (średnia wieku 25 lat) jeszcze dwa miesiące temu tracił do Schalke 7 punktów. Rywale z Gelsenkirchen roztrwonili przewagę w końcówce sezonu przegrywając z niżej notowanymi - VfL Bochum (31. kolejka) i Borussią Dortmund (33. kolejka). Zespół Armina Veha popisał się natomiast wspaniałym finiszem. Po porażce z Schalke 17 marca, zespół ze Stuttgartu wygrał kolejnych osiem meczów, czym zapewnił sobie końcowe zwycięstwo w rozgrywkach. - Jeśli ktoś wygrywa osiem meczów z rzędu to zasługuje na tytuł - powiedział trener Schalke Mirko Slomka. - To pokazuje, że nie można pozwolić sobie na gubienie żadnych punktów po drodze do mistrzostwa.

Obok VfB Stuttgart w Lidze Mistrzów zagrają piłkarze Schalke. W eliminacjach Champions League wystąpi Werder Brema. Do drugiej ligi spadają: Mainz, Alemannia Aachen i Borussia Moenchengladbach.

Nowy mistrz ma szansę na dublet - za tydzień zmierzy się w finale Pucharu Niemiec z FC Nuernberg.

Mistrzowie Niemiec z ostatnich 10 lat:

2007 VfB Stuttgart

2006 Bayern Monachium

2005 Bayern Monachium

2004 Werder Brema

2003 Bayern Monachium

2002 Borussia Dortmund

2001 Bayern Monachium

2000 Bayern Monachium

1999 Bayern Monachium

1998 Kaiserslautern

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.