Bramkarz Górnika Zabrze: Podejrzewam, że na meczu z Legią kibiców będzie jeszcze więcej

- Pierwsza liga to nowa rzeczywistość, ale kibice ci sami - mówi Grzegorz Kasprzik, bramkarz Górnika Zabrze, który w środę w ramach 1/16 finału Pucharu Polski podejmie Legię Warszawa (godz. 20.30).

Fatalny poprzedni sezon sprawił, że Górnik Zabrze znalazł się z boku tej "dużej" piłki. Choć przecież nawet kluby z pierwszej ligi mogą zapewnić sobie kilka spotkań z polską czołówką. Taką możliwość daje Puchar Polski. Zresztą, zespół Marcina Brosza już na "dzień dobry" zmierzy się z mistrzem kraju i zwycięzcą wspomnianego trofeum.

- Przyjeżdża najlepszy zespół w Polsce, więc tym bardziej chcemy zagrać dobry mecz. A najlepiej byłoby pokusić się o niespodziankę i po prostu tę Legię wyeliminować - mówi Grzegorz Kasprzik, bramkarz Górnika.

Jedno jest pewne: zabrzanie będą mieli duże wsparcie kibiców. - Nasi fani pokazali swój potencjał już podczas zeszłotygodniowego pojedynku ze Stalą Mielec [mecz oglądało 10420 sympatyków Górnika - przyp. red.]. Dla Górnika pierwsza liga to nowa rzeczywistość, ale kibice ci sami. Dlatego podejrzewam, że na meczu z Legią będzie ich jeszcze więcej - podkreśla Kasprzik.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.