Vive bardzo efektownie awansuje do finału. Skuteczni skrzydłowi

Vive Tauron w bardzo efektowny sposób awansowało do finału PGNiG Superligi. Kielczanie w trzecim meczu rozgromili na wyjeździe MMTS Kwidzyn aż 40:19.

Mistrzowie Polski zagrali w Kwidzynie bez kontuzjowanych Grzegorza Tkaczyka, Mariusza Jurkiewicza, Karola Bieleckiego, Mateusza Jachlewskiego i Denisa Bunticia. W efekcie trener Tałant Dujszebajew miał tylko jedenastu zawodników do dyspozycji. Jego zespół od początku meczu wypracował wysoką przewagę. Po niecałym kwadransie i trafieniu Julena Aginagalde wygrywał 10:4, a po pierwszej połowie różnicą aż 11 goli. Bardzo skuteczni byli kieleccy skrzydłowi - we trójkę zdobyli aż 22 bramki. Najlepiej zaprezentował się Manuel Strlek, który zdobył aż 10 goli.

W finale mistrzostw Polski Vive Tauron Kielce zagra z Orlen Wisłą Płock. Pierwsze spotkania - 7 i 8 maja w Hali Legionów w Kielcach. Trzeci pojedynek 14 maja w Płocku, ewentualny czwarty dzień później również w Orlen Arenie.

MMTS Kwidzyn - Vive Tauron Kielce 19:40 (9:20).

Vive Tauron Kielce: Szmal, Sego - Strlek 10, Cupić 7, Jurecki 5, Reichmann 5, Aginagalde 5, Paczkowski 4, Zorman 1, Lijewski 1, Chrapkowski 1, Kus 1.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.