Oburzenie Ruski jest przesadzone

Moim zdaniem oburzenie prezesa Ekstraklasy S.A. Andrzeja Ruski na to, iż prezes Listkiewicz zarzuca spółce bierność wobec korupcji w piłce, jest trochę przesadzone - mówi Jacek Sarzało z ?Gazety Wyborczej? i Sport.pl

Coś w tym jest, że ani jedna organizacja kojarzona w Polsce z futbolem - nie tylko PZPN, ale także Ekstraklasa S.A. tak naprawdę nic z korupcją w piłce nie robi. Wszyscy zachowują kompletną ciszę, jest kompletna kontestacja rzeczywistości. Nikt nic nie mówi, nikt nic nie wie, nikt nikogo nie obwinia, a nawet nikt nikogo nie broni. Wszyscy ci panowie zachowują się tak, jakby nic się nigdy nie stało.

Tymczasem prokuratura po kolei zatrzymuje działaczy, sędziów, obserwatorów... Wyjęła ze środowiska już ponad sto osób, a środowisko nadal bawi się w najlepsze, obwiniając siebie nawzajem. Nikt nie chce wziąć winy na siebie.

Prezes Listkiewicz może trochę przesadził, ale coś w tym jest, że także Ekstraklasa S.A. nic nie robi w sprawie korupcji w polskim futbolu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.