Dziesięć najbardziej niesportowych zachowań w sporcie

Niesportowy może być i faul i próba oszukania sędziego. Tych ostatnich jest coraz więcej. Nurkowanie w polu karnym w piłce nożnej, rzucanie się na boisko jak po nokautującym ciosie, choć uderzenia nie było. Oto kilka najbardziej bezczelnych przykładów z różnych dyscyplin sportu.

10. Wymuszenie czerwonej kartki w piłce nożnej


Jedno z oszustw, z którymi trudno walczyć bez podglądu wideo. Sędzia czasem jest daleko od miejsca, gdzie przepychanka ma miejsce. Zagrożenie karą jest minimalne. Nawet jeśli zdoła wyprowadzić w pole sędziego i niewinny rywal zostanie usunięty z boiska, to oszusta nie spotka żadna kara. Jeszcze nikt za tego rodzaju zachowanie nie został ukarany.

9. "Skuś baba na dziada"

Tommy Haas z Niemiec tak się zachował, że nawet Rogerowi Federerowi opadła szczęka. Próby rozproszenia przeciwnika w podobny sposób zdarzają się w wielu sportach i nie są zabronione, choć na pewno nie mają nic wspólnego z duchem sportu.

8. Rzut w zawodnika w baseballu


Uderzenie twardą baseballową piłką nie należy do przyjemnych. Miotacze jednak często starają się rzucić piłkę blisko odbijającego rywala, aby pozbawić go pewności siebie. Czasem rzucą jednak zbyt blisko i zaczyna się awantura.

7. Nurkowanie w polu karnym


Wielu piłkarzy zachowuje się tak, jakby to był najlepszy sposób na strzelenie gola. Futbol jest bezradny wobec takich oszustów. Sędziowie żółtymi kartkami każą tylko najbardziej prymitywne próby oszustwa, a i tak żółta kartka - wobec perspektywy gola z rzutu karnego - to kara, którą są gotowi ponieść winowajcy. Mimo wielu zapowiedzi, szefowie FIFA wciąż nie wprowadzili możliwości ukarania zawodników nurkujących w polu karnych na podstawie zapisu wideo po meczu.

6. Pchnięcie rywala na bandę w hokeju na lodzie


Hokej na lodzie to sport, w którym kontakt fizyczny jest szeroko dopuszczany. Gra ciałem to jedna z podstawowych umiejętności. Często jednak najwięksi twardziele przesadzają. Szczególnie niebezpieczne są ataki, po których rywal ląduje na bandzie. Na filmie widzimy atak Davida Backesa z USA na zawodnika Finlandii Anssi'ego Salmelę podczas meczu USA - Finlandia podczas mistrzostw świata w 2008 r.

5. Zbyt wysoka szarża w rugby


Rugby pozwala zawodnikom na wiele. Rywala można atakować od linii kolan do linii barków. Powstrzymanie zawodnika z piłką nazywa się w Polsce szarżą (to zagranie obronne w przeciwieństwie do kawaleryjskiego określenia ataku). Szczególnie niebezpieczne i wywołujące spięcia na boisku są zbyt wysokie szarże, gdy rozpędzony zawodnik zostaje złapany za głowę lub szyję. To bardzo niebezpieczne zagranie. Zawodnik na chwilę zostaje przyduszony, a mocniejszy chwyt może mieć tragiczne skutki.

4. Faulowanie zawodnika wychodzącego na czystą pozycę


Ten szczególnie niesportowy faul występuje w wielu dyscyplinach sportu. Na szczęście w niemal każdym sporcie karą dla winowajcy jest usunięcie z boiska.

3. Rzut w twarz bramkarza w piłce ręcznej


Pozycja bramkarza w piłce ręcznej jest szczególnie niebezpieczna, dlatego strzał w twarz bramkarza z rzutu karnego jest tu szczególnie tępionym zagraniem. Za trafienie (nie rozstrzygamy umyślne czy nie) norweskiego bramkarza, Tomasz Tłuczyński został ukarany czerwoną kartką. Jego zachowanie bardzo podniosło poziom adrenaliny na boisku.

2. Gol strzelony ręką


Niektórzy potem przekonują, że to ręka Boga. Tymczasem to ręka zwykłego oszusta. Najgorsze w takich zagraniach nie jest to, że sędzia uznał taką bramkę, ale to że winowajca potem chlubi się swoim oszustwem (jak choćby Thierry Henry po meczu z Irlandią w eliminacjach MŚ) i nie spotyka go żadna kara ze strony FIFA, UEFA itd.

1. Faul trenera


Dlaczego to najgorsze ze wszystkich niesportowych zachowań? Bo trener powinien być wzorem dla swoich zawodników. Szkoleniowiec nie tylko powinien uczyć zawodników, jak dobrze grać, ale także przekazywać im wartości, jakie sport ze sobą niesie. Jeśli on o tym zapomina, to o co mieć pretensje do zawodników?
W prezentowanym filmie Gunnar Prokop trener Hypo Niederösterreich fauluje zawodniczkę z Metz, aby nie dopuścić do porażki swojego zespołu w końcówce meczu w Lidze Mistrzyń.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.