MŚ 2010. Harry Redknapp: Chciałbym zostać trenerem reprezentacji Anglii

Po niedzielnej porażce z Niemcami brytyjskie media żądają dymisji Fabio Capello. Wśród potencjalnych następców Włocha najczęściej wymienia się Harry'ego Redknappa. Trener Tottenhamu powiedział w poniedziałek, że gdyby zaproponowano mu posadę selekcjonera Anglii, to z chęcią by ją przyjął. - Jestem Anglikiem, który Anglik nie chciałby prowadzić reprezentacji?

Angliyc w słabym stylu pożegnali się z mundialem. W prasie głównym tematem jest przyszłość Fabio Capello . Kontrakt Włocha obowiązuje do 2012 roku, ale wielu dziennikarzy wróży mu rychły koniec współpracy z FA. Jako jego zastępcę wymieniają Harry'ego Redknappa.

- Jestem Anglikiem, który Anglik nie chciałby poprowadzić reprezentacji ? - mówi trener Tottenhamu. - Capello odniósł masę sukcesów w klubowej piłce. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - jako trener naszej drużyny narodowej się nie sprawdził, nic nie osiągnął - dodał.

- Moim zdaniem reprezentację powinien poprowadzić Anglik. Potraficie sobie wyobrazić, żeby Włochów prowadził Anglik? Bo ja nie za bardzo - mówi Redknapp. - Podobnie jest z Niemcami, tam trenerem jest Niemiec i wszystko gra. Moim zdaniem powinniśmy zakończyć eksperyment z zagranicznymi szkoleniowcami. Przed nowym selekcjonerem stoi proste zadanie, bo naprawdę trudno jest osiągnąć mniej niż Eriksson i Capello.

Według namaszczonego przez brytyjskie media na następcę Capello Redknappa, winę za porażkę ponoszą również piłkarze. - Przeciwko USA graliśmy jak średniacy, przeciwko Algierii tragicznie. Trochę lepiej zaprezentowaliśmy się w meczu ze Słowenią, ale tylko dlatego, że nasi przeciwnicy byli bardzo słabi - dodał na koniec Redknapp.

Skandaliczne zachowanie Capello

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.