RPA 2010. Urugwaj - Korea Płd. 2:1. Urugwaj w ćwierćfinale

Luis Suarez wstrzelił Urugwaj do ćwierćfinału. Dwie bramki 23-letniego napastnika dały drużynie z Ameryki Południowej zwycięstwo nad Koreą Płd. 2:1 i upragniony awans do kolejnej rundy.

Wspaniały sen piłkarzy Urugwaju trwa. Po wygraniu grupy A, w której mieli wicemistrzów świata Francuzów i gospodarzy turnieju - reprezentację RPA, teraz pokonali grających na tych mistrzostwach bardzo dobry futbol Koreańczyków.

Początek meczu należał do Azjatów. W 5. minucie Koreańczycy mogli prowadzić już 1:0, jednak piłka po strzale Park Chu-Yonga trafiła tylko w słupek.

Urugwajczycy odpowiedzieli momentalnie. Forlan zbiegł na lewe skrzydło, dośrodkował w pole karne. Z piłką minęli się obrońcy, minął się także bramkarz Jung. Spadła wprost pod nogi Suareza, który strzelił do pustej bramki i dał Urugwajowi prowadzenie.

Urugwaj - Korea Płd. 2:1. Bramki z meczu

Piłkarze z Ameryki południowej chcieli pójść za ciosem. Raz po raz obronę Korei rwali Forlan i Suarez, ale albo brakowało im dokładności, albo błędy popełniał sędzia. Suarez mógł jeszcze przed przerwą strzelić dwie bramki, ale dwukrotnie sędzia sygnalizował pozycję spaloną. Jak pokazały powtórki - dwa razy się pomylił.

W 40 minucie Urugwaj mógł strzelić drugą bramkę. Po błędzie obrońców Suarez wbiegł w pole karne, ale minimalnie chybił. Cztery minuty później kolejny błąd sędziego - po strzale Pereiry ręką w polu karnym zagrywa jeden z obrońców, jednak arbiter tego nie zauważył.

Po przerwie Koreańczycy zerwali się do ataków. Zamknęli rywali w ich polu karnym, grali ostrym pressingiem, odbierali piłkę jeszcze na połowie Urugwaju, ale brakowało im dobrego wykończenia. Sporo wiatru na lewym skrzydle robił Lee Young-Pyo, ale piłkarze z Ameryki Południowej dobrze się bronili. Do czasu.

W 68. minucie błąd popełnił bramkarz Urugwaju. Po wrzutce w pole karne piłka trafia na głowę Lee Chung-Yonga. Musler wychodzi do dośrodkowania, ale blokują go obrońcy. Lee strzeli obok bezradnego bramkarzem Urugwaju. Piłkę z linii bramkowej próbował wybijać jeszcze Fucile, ale spóźnił się o ułamek sekundy.

Stracona bramka obudziła ospałych w drugiej połowie Urugwajczyków. Piłkarze trenera Oscara Tabareza zabrali się ostro do roboty. Efekt przyszedł dopiero dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem.

Forlan dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę wybili Koreańczycy, ale przejął ją Suarez. Minął jednego obrońcę, po czym kapitalnie uderzył. Lekko podkręcona piłką trafiła w słupek i wpadła do siatki.

Cztery minuty przed końcem Koreańczycy zmarnowali najlepszą okazję do wyrównania. Prostopadłe podanie w pole karne, Lee Dong-Gook wychodzi sam na sam z Muslerą i strzela. Muslera paruje piłkę, ale ta przechodzi mu między nogami i zmierza w kierunku siatki. Piłkę w ostatniej chwili wybija Victorino.

Urugwaj po raz pierwszy od 40 lat zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata. Korea Południowa jedzie do domu.

Rywalem piłkarzy z Ameryki Południowej będzie zwycięzca meczu Ghana - USA, na relację z którego zapraszamy od godziny 20:00 na Zczuba.pl.

Więcej o Urugwaju na MŚ w RPA ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.