Tak relacjonowaliśmy mecz na żywo na Zczuba.pl
Brazylijczycy zaczęli mocno. Już w 40. sekundzie Robinho zdecydował się na strzał z około 30. metrów, ale piłka poszybowała metr nad bramką WKS. Wybrzeże Kości Słoniowej odpowiedziało dopiero w 12. minucie. Drogba uderzył z rzutu wolnego tyleż mocno, co niecelnie.
Później piłkarze WKS sporadycznie zagrażali bramce strzeżonej przez Cesara, ale sami też bardzo agresywną grą nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Cierpiał szczególnie Kaka, którego raz po raz osaczało trzech piłkarzy. Rozgrywający Realu Madryt tracił za dużo piłek i nie potrafił wykreować ani jednej groźnej akcji.
I od razu z zabójczym skutkiem. Rozegrał "klepkę" z Luisem Fabiano, przedarł się przez dwóch obrońców i wyłożył Fabiano piłkę na ósmy metr. Napastnik Sevilli uderzył potężnie z ostrego kąta i nie dał szans Barry'emu.
WKS nie rzuciło się do frontalnych ataków, ale zaczęło grać bardziej otwarty futbol. Eboue i Dindane zagrażali bramce Cesara, ale ten nie dał się pokonać. Brazylia natomiast kontrowała - najpierw Lucio próbował indywidualnie - bez skutku, a potem dośrodkowanie Bastosa wyłapał bramkarz WKS. Do przerwy było zatem 1:0 dla Brazylii.
Brazylia - WKS 3:1. Bramki z meczu
Pięciu minut potrzebował Luos Fabiano, aby podwyższyć wynik meczu. Brazylijczyk ograł w polu karnym trzech obrońców i lewą nogą uderzył w krótki róg bramki Barry'ego. Była to jednak bramka mocno kontrowersyjna: Fabiano w ciągu tej akcji dwa razy pomógł sobie w opanowaniu piłki ręką.
Po kolejnych 10 minutach było już 3:0. Znów klasę pokazał Kaka, który zszedł na lewą stronę boiska, ograł rywala i płasko wrzucił piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej nadbiegający Elano i spokojnym strzałem nie dał bramkarzowi WKS szans.
Przez kolejne 20 minut WKS kompletnie spasowało. Afrykańczycy wydawali się pogodzeni z porażką, ale na 10 minut przed końcem meczu gwiazdor Chelsea Londyn i reprezentacji Didier Drogba poderwał kolegów do walki.
Gervinho ograł na skrzydle Maicona, znienacka zawrócił i wycofał piłkę przed pole karne. Tam był Yaya Toure, który świetnie podał na piąty metr. Drogba wbiegł między Juana i Bastosa, po czym uderzył głową tuż przy słupku nie dając Julio Cesarowi szans.
Do końca meczu więcej goli już nie oglądaliśmy. Czerwoną kartkę obejrzał za to Kaka - lekko odepchnął rywala, a sędzia dał się nabrać na jego teatralny upadek i pokazał Brazylijczykowi drugą żółtą kartkę. Kaka nie zagra w meczu z Portugalią w trzeciej kolejce grupy G.
Zwycięstwo 3:1 daje Brazylii pewny awans do rundy pucharowej mistrzostw - Canarinhos mają sześć punktów i mogą się martwić już tylko o to, czy zajmą w grupie pierwsze, czy drugie miejsce.
Drugie spotkanie drugiej kolejki grupy G w poniedziałek o godzinie 13:30. Potyczkę Portugalii z Koreą Północną będzie można śledzić na żywo na Sport.pl.
Czytaj o reprezentacji Brazylii na MŚ ?