Wygraj mundial! 11 tysięcy dla najlepszego menedżera - zagraj! ?
Po spotkaniu między policją a FIFA w środę, zdecydowano, że ochronę na stadionach: Soccer City, Moses Mabhida, Green Point i Ellis Park do końca mundialu zapewnią funkcjonariusze policji. Do spotkania doszło po tym, jak część strażników rozpoczęła strajk, ze względu na zbyt niskie ich zdaniem wynagrodzenia. Twierdzili oni, ze otrzymują jedynie 190 randów dziennie podczas gdy obiecano im 1500.
W niedzielę ochroniarze odeszli od pracy tuż przed meczem Australia - Niemcy, i ich obowiązki musieli przejąć policjanci. Wcześniej miały miejsce protesty, stłumione siłą przez policję.
Niektórzy z ochroniarzy po rozwiązaniu kontraktu byli w szoku. - Polecono mi oddać mundur. To bolesne, bo nie brałem udziału w strajku - powiedział Sipho Ngcobo. - To niesamowite, jak łatwo można stracić pracę. Powinniśmy pracować dalej, w czasie gdy toczyły się negocjacje - dodał Gugu Dlamini.
- Bardzo żałuję utraty miejsc pracy, którego przyczyną były incydenty sprowokowane przez kilku pracowników. Dziwią mnie też niebotycznie wysokie stawki pracy w niektórych kręgach - powiedział prezes Stallion Security Clive Zulberg.
- Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo turnieju i całego kraju. Będziemy wykonywać swoje obowiązki ze starannością i duma - zapewnił z kolei szef policji, generał Bheki Cele.
Trwa mundial! Śledź newsy o MŚ 2010 na Facebooku ?
