Messi leci do Buenos Aires by dołączyć do trenera Diego Maradony i zespołu, który zacznie przygotowania do mundialu. Zawodnik był krytykowany przez media rok temu, że w reprezentacji nie prezentuje się tak dobrze jak w klubie i nie przyczynił się w znacznie większym stopniu do awansu Argentyny na MŚ 2010. Poddawano w wątpliwość jego oddanie i przywiązanie do barw narodowych po tym jak w bardzo młodym wieku opuścił ojczyznę. Otoczony masą dziennikarzy i fotoreporterów stwierdził przed odlotem, że zrobi wszystko by pokazać się z tak dobrej strony jak w klubie.
- Mistrzostwa w RPA są znakomitą okazją by pokazać, że mogę grać tak samo w kadrze jak gram w Barcelonie.
Zapytany czy Maradona powinien budować zespół wokół niego Messi stwierdził, że to zespół i wszyscy grają wspólnie w jednym celu. - Myślę, że jesteśmy jednym z kandydatów do tytułu, ale na pewno nie faworytem. Myślę, że to dobrze, bo będziemy mogli udowodnić swoją dobrą formę na boisku . To będą drugie mistrzostwa Messiego po mundialu w Niemczech 2006, gdzie w ćwierćfinale gospodarze wyeliminowali Argentyńczyków po rzutach karnych. Argentyna w RPA zagra w grupie B z Nigerią, Koreą Południową i Grecją. Początek turnieju zaplanowany jest na 11 czerwca.