System odzyskiwania energii kinetycznej półki, czyli KERS, został wprowadzony w bolidach Formuły 1 w sezonie 2009. Kierowcy posiadający system mogli za pomocą specjalnego przycisku uruchomić około 80 dodatkowych koni mechanicznych na około sześć sekund dzięki zgromadzonej podczas hamowania energii. W tym sezonie zrezygnowano z KERS, jednak zespoły, które wydały fortunę na jego rozwój, chcą by powrócił w 2011 roku w nowej, wystandaryzowanej wersji.
- Rzeczywiście, Ferrari i Renault przedstawiło propozycje dostarczenia KERS za mniej niż milion euro- potwierdził dyrektor techniczny Williamsa Sam Michael. - Została ona przyjęta, ale jeśli poziom energii KERS nie wzrośnie z 400 do 600 lub 800 kilodżuli - tak, by je ulepszyć - Ferrari i Renault nie zdecydują się go dostarczyć - dodał.
Ferrari zobowiązało się do dostarczenia KERS zespołom Sauber i Toro Rosso, a Renault reszcie stawki. Ostateczna decyzja ma zapaść podczas Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie w drugim weekendzie maja.
Pirelli chce wrócić do Formuły 1 ?