F1. Mechanicy Toro Rosso znają przyczynę wypadku Buemiego

Szwajcar Sebastien Buemi miał groźnie wyglądający wypadek podczas pierwszego piątkowego treningu przed GP Chin. Szwajcarowi zahamował przed wejściem w zakręt i w tym samym momencie... odpadły mu oba przednie koła. Przyczyną była nowa konstrukcja przedniego zawieszenia. Relacja na żywo z kwalifikacji do GP Chin w sobotę od 8.00 na Sport.pl

Rusza wielki konkurs Wygraj Formułę! Do zdobycia 10 000 zł. Zagraj! ?

Buemi ostro zahamował wchodząc w 14, zakręt. Po stracie obu kół wyleciał z toru na pobocze i zatrzymał się na zaporach. Stąd jego bolid został ściągnięty przez traktor. Buemi nie doznał większych obrażeń, sam wydostał się z bolidu. Nie wyjechał jednak na tor w drugiej sesji treningowej. Zamiast tego trafił do centrum medycznego na obserwacje.

Zespół nie jest pewny, co wywołało wypadek, jednak wszystko wskazuje na to, że zawinił nowy system montowania przedniego zwieszenia. - Nasze przypuszczenia możemy jednak potwierdzić dopiero w naszym warsztacie - oznajmił szef Toro Rosso Franz Tost.

Inną przyczyną wypadku mogą być wstrząsy na torze, jakim podlegały bolidy hamując przed 14. zakrętem. Problemy na tym odcinku trasy mieli także Jarno Trulli i Timo Glock.

Buemi stracił koła. Dobry występ Roberta Kubicy ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA