Mamed Khalidov: Mam na razie kontrakt na trzy walki w Japonii, jednak jak dojdzie do walki o pas federacji to będzie to moja ostatnia. Zależy wszystko od propozycji jakie zostaną mi przedstawione, będę szukał najlepszego rozwiązania.
Uważam, że już jesteśmy w tym momencie mojej kariery, kiedy bijemy się z najlepszymi. Walki w Japonii czy Stanach są z najlepszymi oponentami. UFC jest za to najbardziej prestiżową federacją, ale wszystko zależy od kierunku, w którym pójdę ja, mój team i moi promotorzy. Nie wiadomo przecież jakią organizacja UFC złożyłaby propozycję. Jak doceniliby w jakimś stopniu klasę zawodnika, to dobrze, ale jak powiedzą "dam mu parę groszy i niech bije" to raczej nie dojdzie to do skutku.
Całą rozmowę czytaj na portalu Sporty-walki.org ?