ME piłkarzy ręcznych. Tomasz Rosiński - as z rękawa Bogdana Wenty

PRZEGLĄD PRASY. Tomasz Rosiński z Vive Targów Kielce zadebiutował na dużym turnieju w prestiżowym meczu z Niemcami i zdobył trzy ważne bramki. Jeszcze lepiej zagrał ze Szwecją. - Miałem tremę, ale ona szybko minęła, bo musiałem się skupić na swoich zadaniach - mówi Rosiński "Przeglądowi Sportowemu".

Mecz z Niemcami był dopiero drugim reprezentacyjnym spotkaniem Rosińskiego w meczu o punkty. 26-latek zdobył bramkę zaraz po tym jak pojawił się na boisku. W ostatnich minutach dorzucił jeszcze dwie.

- Został wrzucony na głęboką wodę i nie utonął. Wprowadził się bardzo dobrze - komentuje debiut Rosińskiego w mistrzostwach Europy trener Bogdan Wenta.

W meczu ze Szwecją Rosiński zdobył sześć bramek. Szybko zastąpił Bartłomieja Jaszkę, i Polacy w niedługim czasie odrobili cztero-bramkową stratę. Rosiński rozważnie kierował gra i trafiał z dystansu. - Już teraz zachodnie kluby o niego pytają - ujawnia Wenta. - Jeśli kogoś biorę na mistrzostwa, to nie po naukę. tylko dlatego że ma w danym momencie pomóc drużynie. I "Rosa to robi" - kończy trener Polaków.

Szwedzi: Medale odebrał nam Sławomir Szmal ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA