Liga francuska: Wielki mecz Obraniaka

Ludovic Obraniak poprowadził Lille do efektownego zwycięstwa nad PSG - już siódmego z rzędu w tym sezonie. Dziennik "L'Équipe" ocenił go na "ósemkę", notę przyznawaną rzadko, za mecz wybitny.

Reprezentant Polski rozegrał najlepszy mecz w tych rozgrywkach. Już w piątej minucie pięknym uderzeniem z dystansu strzelił bramkę, potem zaliczył asystę przy golu Florenta Balmonta i zapoczątkował akcję, po której padł trzeci gol dla Lille. Dziennik "L'Équipe" ocenił go na "ósemkę", notę przyznawaną rzadko, za mecz wybitny. "Obraniak, mecz kompletny" - tak gazeta opisuje występ 24-letniego pomocnika. Reprezentant Polski ma pewne miejsce w jedenastce kolejki.

Przez większą część sezonu Obraniak jest w Lille rezerwowym. W sobotę wyszedł w pierwszym składzie tylko dlatego, że na Puchar Narodów Afryki wyjechała gwiazda drużyny - Gervinho, który swoją formą imponuje również w meczach Wybrzeża Kości Słoniowej na turnieju w Angoli. Francuski piłkarz z polskim paszportem od tygodni mówi więc o odejściu z Lille. Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że nie nastąpi to tej zimy. Lille staje się zbyt mocną drużyną.

"PSG znalazło się na pustyni, a Lille na autostradzie. Autostradzie do Ligi Mistrzów?" - pyta "L'Équipe". "Kto ich zatrzyma?" - zastanawia się lokalny dziennik "La Voix du Nord".

Lille, które w czterech pierwszych meczach sezonu zdobyło zaledwie punkt, wygrało osiem ostatnich meczów, wliczając w tę statystykę spotkanie Ligi Europejskiej i Pucharu Ligi Francuskiej. Nawet nie sam wyczyn jest imponujący, ale styl, w jakim zespół Obraniaka tego dokonuje. W każdym z tych wygranych spotkań piłkarze Lille strzelali co najmniej trzy gole! Średnia bramek na mecz od końca listopada wynosi 3,7. W latach 70. równie efektowną serię miało FC Nantes. Dziś Lille wydaje się jedyną drużyną mogącą podjąć walkę z Bordeaux o mistrzostwo Francji.

Inni Polacy w Ligue 1, czyli Ireneusz Jeleń i Dariusz Dudka, zawiedli. Jeleń wyszedł do gry ze słabiutkim Boulogne dopiero w drugiej połowie. Powodem jego słabszej dyspozycji jest rodzinna tragedia, jaką piłkarz przeżył w ostatnim czasie. W niczym nie pomógł drużynie, która bezbramkowo zremisowała. Dostał od "L'Équipe" notę 4, podobnie jak Dudka, który zszedł z boiska w 64. minucie. Powodem słabszej dyspozycji Jelenia mogła być rodzinna tragedia, jaką piłkarz przeżył w ostatnim czasie. Polak chce poprosić trenera o kilka dni wolnego i raczej nie zagra w środowym meczu z Niceą.

Asysta Radosława Majewskiego w meczu z Reading ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA