Ekstraklasa. Marco Reich zwolniony przez telefon

PRZEGLĄD PRASY. Jagiellonia Białystok skorzystała z klauzuli, pozwalającej jej rozwiązać kontrakt z Marco Reichem po pół roku. Tyle tylko, że jak donosi "Fakt", o decyzji władz klubu Niemiec dowiedział się przez telefon.

Ekstraklasa.tv: Reich sporo potrafi. "To jest wyszkolenie" ?

Marco Reich to były reprezentant Niemiec i mistrz tego kraju w barwach Kaiserslautern. W Jagielloni grał od pół roku. Szefowie klubu chcieli obniżenia o połowę jego wynoszącej 40 tysięcy euro pensji. Ostatecznie zawodnik zgodził się na 30-procentową redukcję zarobków. Zanim jednak przybył do klubu po przerwie świątecznej poinformowano go telefonicznie... że kontrakt rozwiązano.

- Powiedziano mi, że nie mam po co wracać. A ja w Białymstoku nawet nie zdałem mieszkania i wciąż stoi tam mój samochód - dziwi się Reich. - Bardzo podobało mi się w Polsce, ale trafiłem do złego klubu - dodaje.

Poszło o pieniądze?

- Marco miał taki zapis w kontrakcie, że po pół roku może on zostać rozwiązany i tak właśnie się stało - mówił niedawno ? mówił niedawno Cezary Kulesza, jeden z właścicieli Jagi odpowiedzialny w klubie za sprawy sportowe.

Według władz klubu z Białegostoku, Niemiec początkowo przystał na gorsze warunki finansowe, ale później rozmyślił się. Dlatego rozwiązano z nim teraz umowę.

Polski ligowiec przechodzi do Chicago Fire ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.