Beenhakker robi co może, by wzmocnić zespół, który w poprzednim sezonie zajął dopiero siódme miejsce w lidze. Z powodu kłopotów finansowych latem na piłkarzy wydał niecałe 4 mln euro. Po 14. kolejkach Feyenoord jest czwarty, ma 13 punktów straty do prowadzącego Twente i 11 do drugiego PSV. - czytamy na blogu.
Były selekcjoner polskiej kadry pełni funkcję dyrektora technicznego w Feyenoordzie od 9 października tego roku. Podpisany kontrakt obowiązuje do 1 lipca 2011. Jeszcze przed nawiązaniem oficjalnej współpracy Holender współpracował z klubem z Rotterdamu. Doradzał mu w trakcie walki o europejskie puchary, a w lipcu polecał władzom Sebastiana Przyrowskiego z Polonii Warszawa.
O piłce nożnej czytaj na blogu M. Szadkowskiego ?