Trzech skazanych (najbardziej znany to grający do dziś w Kielcach Kamil K.) dostało wówczas bezwzględne zakazy gry w piłkę od sześciu do dziewięciu miesięcy, pozostali usłyszeli wyroki w zawieszeniu. - Uznaliśmy, że WD niesłusznie dał niższe wyroki tym, którzy w postępowaniu więcej mówili, zamiast zastosować podział na organizatorów procederu i wykonawców. I dopiero według tego kryterium wymierzać kary - mówi szef ZTP Krzysztof Malinowski.
Czy Wisła rozpozna swoich kiboli? - czytaj tutaj ?